Godfather
radekb napisał:
Jeśli mieszkasz na wsi (jak ja), naftę dostaniesz w sklepie żelaznym [...]
W blaszaku w sensie?
Offline
Użytkownik
tak jak z glodnym rozmawiac o chlebie
ja przemywam dislem kupowanym na stacji benzynowej - chyba CPN macie i na wsiach i w miescie -latwiej juz nie mozna chyba
Ostatnio edytowany przez Jacekrysiek (2009-09-08 23:51:03)
Offline
Użytkownik
ja także używam Bel-Reya nie zarzuca ale jak od razu go nie przetre to mam biały łańcuch
a to mnie szalenie irytuje bo lubię jak się błyszczy
Offline
A ja używam Wurtha- dobry i nie ,,zabiela'' łańcucha
Offline
Polecam stary dobry Hipol stosowany do skrzyni w MZ świetnie smaruje i łatwo schodzi z obręczy jak ja pobrudzi nie tak jak na przykład MOTUL (ten przeźroczysty) który tak mi zasyfił felgę że dopiero PLAKIEM (tym do czyszczenia kokpitu w autach świetny patent jeden gość mi sprzedał) doprowadziłem obręcz do stanu używalności
Motula zabieram tylko na wycieczki zagraniczne bo łatwiej się przechowuje niż butla Hipka i jednak dłużej trzyma się na łańcuchu.
Offline
Użytkownik
Ezekiel napisał:
Polecam stary dobry Hipol stosowany do skrzyni w MZ świetnie smaruje i łatwo schodzi z obręczy jak ja pobrudzi nie tak jak na przykład MOTUL (ten przeźroczysty) który tak mi zasyfił felgę że dopiero PLAKIEM (tym do czyszczenia kokpitu w autach świetny patent jeden gość mi sprzedał) doprowadziłem obręcz do stanu używalności
Motula zabieram tylko na wycieczki zagraniczne bo łatwiej się przechowuje niż butla Hipka i jednak dłużej trzyma się na łańcuchu.
Może i dobry, ale krótkoterminowy, taki olej wypłukuje się w mnieniu oka więc nie myślę żeby długo chronił ogniwa. Smar musi być przyczepny. Oczywiście jak się przesadzi z ilością jakiegokolwiek smaru, to rzecz jasna że odpada brudząc wszystko dookoła. Olej syntetyczny typu hipol lub inny silnikowy używa się wyłącznie w systemach gdzie na bieżąco łańcuch jest smarowany.
Offline