kunio - 2009-09-05 11:15:40

Witam!!!

Kolejnym pytaniem jakie chciałbym postawić to jakiego używacie smaru do łańcuchów O-ring jak również X-ring ja cały czas używam CASTROL Chain Spray O-R  a mam X-ringa.
Nie ukrywam że tak mi się syfi felga od niego że przechodzi to ludzkie pojęcie. Kolega ma piękne chromowane felgi używa jakiegoś silikonowego smaru który nie syfi tak jak mój i ta felga praktycznie mało co się brudzi.

Jakie macie doświadczenie w tym temacie i co polecacie??? Serdeczne dzięki z góry za pomoc.

q_nerk - 2009-09-05 11:23:59

Ja z racji tego że pracuje gdzie pracuje używam Bel Ray'a (żółty) i feli nie zarzuca, Repsola też polecam chociaż dużo mniej wydajny

kunio - 2009-09-05 11:35:31

mogłbyś mi jakis link do tego Bel Ray wrzucić żebym wiedizął jak to wygląda ? ? ? Bo niemoge coś zlokalizowac tego żółtego :(

krzysztofmielnik - 2009-09-05 11:37:36

Używam smarów Fuchsa - Silkolene. Jak jest nadmiar smaru - to zawsze coś spadnie z łańcucha, nie ma bata. Polecam, bardzo wydajny i trwały. Kupuję tu: link do sklepu. Kontakt jest na stronie.

q_nerk - 2009-09-05 12:01:25

http://www.powerbike.pl/index.php?str=482, superclean jest biały

Arab - 2009-09-05 12:08:06

Ja ze swojej strony polecam - Motul. Poprzednio uzywalem smarow kilku roznych firm min. Castrol, Putoline itp. i Motul zdecydowanie jest najlepszy. Pozdro.

uFo - 2009-09-05 12:19:10

ja uzywam HIPOL'a przekladniowego i nie narzekam :D

GoB Lee - 2009-09-05 12:26:47

krzysztofmielnik napisał:

Używam smarów Fuchsa - Silkolene. Jak jest nadmiar smaru - to zawsze coś spadnie z łańcucha, nie ma bata. Polecam, bardzo wydajny i trwały. Kupuję tu: link do sklepu. Kontakt jest na stronie.

ja go kupiłem ale nie chce go widzie wiecej nawet na plecach go ma po smarowaniu fela czarna sklejona ale wydajny to fakt b mocno
a ja smaruje tylko tawotem i tez jest dobrzE:P

Karbiker - 2009-09-05 12:42:32

Jak dla mnie najlepszy Motul!

MOTOMYSZOR - 2009-09-05 12:46:08

jak dla mnie olej przekładniowy i nic innego ;)

suzikala - 2009-09-05 13:56:32

Kunio, ja ci polecam Scottoiler Universal Kit. :D Cena może trochę przestraszyć, ale to tylko złudzenie. Policz swój czas który poświęcasz na mycie i smarowanie łańcucha, ile zużywasz CASTROL Chain Spray O-R. Który na pozór nie jest taki tani przy prawidłowym czyli częstym smarowani łańcucha.

Tu masz link: http://www.scottoiler.pl/

Kupuje do tego niebieski olej scottoiler 500ml i zrobiłem na swoim zestawie 3000 km i zużyłem połowę oleju, przy dawkowaniu 1 kropla co 35 sekund. Łańcuch czysty, odpowiednio nasmarowany. Nie muszę się już martwić czy przypadkiem nie jest już za suchy :P

a tu link do tematu Smarowanie łańcucha... http://www.polishbanditcrew.pun.pl/viewtopic.php?id=171

Marqs - 2009-09-05 14:08:15

A ja powiem tak: z łańcuchem jest jak z zębami - nie ważne czym, ważne żeby smarować ;) Kwestia zabrudzenia felgi i otoczenia zazwyczaj jest winą zbyt dużej ilości smaru, który został źle nałożony przez użytkownika. Ważne aby smarować zgodnie z instrukcją, między szczeliny i w miejscu takim jak wskazuje instrukcja. Nawet źle ustawiony scotoiler upaprze wszystko. Ja obecnie używam Motula. Wcześniej był Castrol i Panolin (który szczerze odradzam - mało wydajny, kiepski w dawkowaniu). Bel Raya jeszcze nie miałem okazji, ale zastanawiam się nad nim. W najbliższym czasie będę testował Silikolene firmy Fuchs.

dwi - 2009-09-05 19:17:50

Ja używam tego:
http://allegro.pl/item726837541_suchy_s … 400ml.html
Cena troche powala ale zawsze bedziesz miał czysto i sucho

zuluss - 2009-09-05 19:36:11

Obecnie stosuje Bel Raya moge polecic , wydajny i nie brudzi a nastepnym bedzie Fusch ten co Krzysztof napisał,

Marqs - 2009-09-05 20:03:58

dwi napisał:

Ja używam tego:
http://allegro.pl/item726837541_suchy_s … 400ml.html
Cena troche powala ale zawsze bedziesz miał czysto i sucho

Brzmi ciekawie ale zbyt kosmicznie ;) Specyfik idealny??

marek10240 - 2009-09-06 00:14:57

Ja polecam "Motul Chain Lube", używałem i powiem że to dobry smar (bezbarwny, tzw "czysty łańcuch) aczkolwiek stosować należy go częściej niż konkurencyjny Castrol czy BelRay.  Takie jest moje zdanie

jackRM - 2009-09-06 07:46:59

marek10240 napisał:

Ja polecam "Motul Chain Lube", używałem i powiem że to dobry smar (bezbarwny, tzw "czysty łańcuch) aczkolwiek stosować należy go częściej niż konkurencyjny Castrol czy BelRay.  Takie jest moje zdanie

Tez na tym latam i zero problemow. Oczywiscie jak sie przedawkuje i od razu sie wsiada :D
to kazdy jeden znajdzie pobrudzi ;)

luk600ss - 2009-09-06 13:31:09

W mojej opinii Castrol jest super,wydajny nie brudzi zbytnio felgi.Obecnie używam(po raz pierwszy i ostatni) Fuchsa-Silkolene i fela zasyfiona - nie polecam.

Pastor - 2009-09-06 21:41:54

W instrukcji jest napisane, żeby smarwać "ciężkim olejem silnikowym (ciężar 40 lub 50)", czyli w sumie tym samym co do silnika lejecie;) POzdrawiam!

Jacekrysiek - 2009-09-06 21:50:05

Marqs napisał:

dwi napisał:

Ja używam tego:
http://allegro.pl/item726837541_suchy_s … 400ml.html
Cena troche powala ale zawsze bedziesz miał czysto i sucho

Brzmi ciekawie ale zbyt kosmicznie ;) Specyfik idealny??

nie ma rzeczy idealnych - ale ten bajer jest chyba najblizszy temu idealowi.
zanim ktos zacznie nakladac suchy smar niech albo zmieni naped na nowy albo dokladnie wyczysci lancuch bo tak to psu na bude tylko

krzysztofmielnik - 2009-09-06 23:18:19

Jeżeli chodzi o wasze opinie o produktach Silkolene - napiszcie, który używacie i jak go nakładacie. Ja stosuję od dwóch sezonów Silkolene Semi-syntetic i Race-syntetic. Jeden nadaje się do bardzo obciążonych łańcuchów, drugi jest mniej trwały - nadaje się na krótsze dystanse w niezbyt obciążonych łańcuchach.

Jeżeli chodzi o syfienie felgi - zdarza mi się tylko, jeśli nałożę smar na niedoczyszczony łańcuch lub jeśli nałożę go za dużo. Niestety, jeśli smarujemy byle jak i wydaje się nam, że dużo znaczy dobrze, to siła odśrodkowa na pewno zrzuci nadmiar smaru i zasyfi nie tylko felgę, ale i tablicę, i plecy pasażera.

Co do bezbarwności różnych smarów - dla mnie to mit. Łańcuch nie brudzi się od smaru, tylko od syfu, który do niego przywiera. I tu przede wszystkim winny jest nadmiar smaru i niewłaściwe jego rozprowadzenie.

Ja użytkuję maksymalnie obciążony motocykl w turystyce długodystansowej i na produkty Fuchsa - Silkolene nie narzekam. Jeśli nawet coś spadnie z łańcucha - to wskutek mojego niedbalstwa, a nie, że smar do dupy, jak niektórzy to wyrażają.

Generalnie najważniejszą zasadą jest: KTO SMARUJE, TEN JEDZIE. I bez względu na to, jaki smar mamy - żeby przedłużyć trwałość łańcucha, trzeba po prostu o niego dbać i regularnie kontrolować jego stan i naprężenie. Nawet najlepszy smar nakładany okazyjnie i w nadmiernych ilościach nas w tym nie wyręczy.

Marqs - 2009-09-07 14:35:44

Krzysztof, powiedz jak nakładasz tego Fuchsa? I w którym miejscu?

krzysztofmielnik - 2009-09-07 20:55:26

Po wyczyszczeniu łańcucha nakładam smar na wewnętrzną stronę łańcucha na dolną nitkę zaraz przy wahaczu. Smar pod wpływem sił odśrodkowych i tak zostanie przeciśnięty na zewnętrzną stronę łańcucha.

Staram się korzystać z aplikatora (rurka), nakładam smar na przestrzeń między ogniwami oraz między ogniwami a rolkami. Z dołu staram się trzymać szmatkę, na którą ścieka nadmiar smaru.

Następnie przekręcam kilka razy kołem. Dobrze jest kilka minut odczekać, aż smar stanie się lepki i dobrze przywrze do łańcucha. Potem szmatką usuwam nadmiar smaru z zewnętrznej strony ogniw.

Jeśli smaruję na centralce i zapiętym biegu - to zawsze nawalę tyle smaru, że nie ma bata, że zawsze coś zrzuci. Według mnie lepiej to zrobić kręcąc kołem ręcznie, bo wtedy dokładnie można dozować smar i rozprowadzić go w odpowiednich miejscach.

PS:
1. smary Fuchsa - Silkolene są wyposażone w formułę Non Flying Technology - niby coś co pozwala nie zrzucać smaru. Lepiej dać mniej, a częściej, niż przedobrzyć, bo wtedy zasyfi się wszystko.

2. Oba smary sprawdzone są przez zawodników żużlowych - na szutrowych torach nie ciągną tyle kurzu.

3. Przed nałożeniem nowego smaru (przygotowanie do większej trasy) biorę szmatkę z benzyną ekstrakcyjną i w bardzo łatwy sposób oczyszczam łańcuch.

radekb - 2009-09-07 21:05:40

krzysztofmielnik napisał:

Według mnie lepiej to zrobić kręcąc kołem ręcznie, bo wtedy dokładnie można dozować smar i rozprowadzić go w odpowiednich miejscach.

I palców nadal mam 10, co przy smarowaniu przy uruchomionym silniku i włączonym biegu nie jest wcale takie oczywiste.

krzysztofmielnik napisał:

Przed nałożeniem nowego smaru (przygotowanie do większej trasy) biorę szmatkę z benzyną ekstrakcyjną i w bardzo łatwy sposób oczyszczam łańcuch.

A do czyszczenia, to akurat lepsza jest zwykła nafta świetlna. Przynajmniej tak twierdzą specjaliści.

Marqs - 2009-09-08 10:25:34

Mądrych to aż miło posłuchać. :D Dobrze że moja technika się zgadza :D

Devasto - 2009-09-08 12:45:14

krzysztofmielnik napisał:

Po wyczyszczeniu łańcucha nakładam smar na wewnętrzną stronę łańcucha na dolną nitkę zaraz przy wahaczu. Smar pod wpływem sił odśrodkowych i tak zostanie przeciśnięty na zewnętrzną stronę łańcucha.

Staram się korzystać z aplikatora (rurka), nakładam smar na przestrzeń między ogniwami oraz między ogniwami a rolkami. Z dołu staram się trzymać szmatkę, na którą ścieka nadmiar smaru.

Następnie przekręcam kilka razy kołem. Dobrze jest kilka minut odczekać, aż smar stanie się lepki i dobrze przywrze do łańcucha. Potem szmatką usuwam nadmiar smaru z zewnętrznej strony ogniw.

Zgadzam się z kolegą. Narzekacie na Castrola, a ja właśnie w taki sposób nakładam ten smar na łańcuch i nic mi nie bryzga (choć wcześniej, kiedy nakładałem smar na wałeczki i to w dodatku na zewnętrzną (?) część łańcucha, miałem zawsze uwalone wszystko w koło). Mój sposób różni się jedynie tym, że nic mi nie ścieka podczas nakładania, oraz to, że nie przecieram łańcucha po wykonanym "zabiegu". :)

drozdzik - 2009-09-08 14:55:40

Ja obecnie uzywam Panolina , bezbarwny i nie brudzi bardzo feli , tylko jak ktos wspominal jest dosc malo wydajny . Ale pisze posta w zupelnie innym celu , mianowicie gdzie mozna kupic nafte świetlna (jakies praktikery czy cus ? )  ,ktora jest zalecana przez instrukcje obslugi do czyszczenia. Do tej pory czasem przemywalem troche benzyna ekstrakcyjna , z tego co czytalem nie jest to najlepszy wybor .

Tomek - 2009-09-08 14:59:34

Najszybciej kupisz na stacji benzynowej. Widziałem również w  marketach typu Praktiker czy Obi.

przemir - 2009-09-08 15:16:58

a ja kiedys bylem wielkim fanem Motula - lalem go wszedzie i przez kilka lat byl super w tym roku 2x zagotowalem oleum - wiec wskoczylem na 300V ale to juz moj ostatni Motul. Smar tez kiedys byl lepszy

teraz smar Shell Advance Chain Ultra i uwazam ze jest lepsiejszy - olej nie wiem bede Was pytal zima

radekb - 2009-09-08 15:40:09

drozdzik napisał:

mianowicie gdzie mozna kupic nafte świetlna (jakies praktikery czy cus ? )

Jeśli mieszkasz na wsi (jak ja), naftę dostaniesz w sklepie żelaznym, jeśli w mieście- w sklepie z farbami lub w jakimś markecie budowlanym.

masher1000 - 2009-09-08 15:41:57

radekb napisał:

Jeśli mieszkasz na wsi (jak ja), naftę dostaniesz w sklepie żelaznym [...]

W blaszaku w sensie?:D

radekb - 2009-09-08 18:41:58

Czasem tak, choć niekoniecznie.

Zresztą, co Ty mieszczuchu wiesz o żelaznych sklepach?









Pewnie jeszcze mniej, niż ja o centrach i galeriach handlowych.

Jacekrysiek - 2009-09-08 23:49:04

tak jak z glodnym rozmawiac o chlebie :)

ja przemywam dislem kupowanym na stacji benzynowej - chyba CPN macie i na wsiach i w miescie -latwiej juz nie mozna chyba

iksiamar - 2009-09-16 11:47:51

ja także używam Bel-Reya nie zarzuca ale jak od razu go nie przetre to mam biały łańcuch
a to mnie szalenie irytuje bo lubię jak się błyszczy

mercyful - 2009-09-16 23:18:09

A ja używam Wurtha- dobry i nie ,,zabiela'' łańcucha ;)

Ezekiel - 2009-11-07 13:25:20

Polecam stary dobry Hipol stosowany do skrzyni w MZ świetnie smaruje i łatwo schodzi z obręczy jak ja pobrudzi nie tak jak na przykład MOTUL (ten przeźroczysty) który tak mi zasyfił felgę że dopiero PLAKIEM (tym do czyszczenia kokpitu w autach świetny patent jeden gość mi sprzedał) doprowadziłem obręcz do stanu używalności ;)
Motula zabieram tylko na wycieczki zagraniczne bo łatwiej się przechowuje niż butla Hipka i jednak dłużej trzyma się na łańcuchu.

marek10240 - 2009-11-07 13:38:39

Ezekiel napisał:

Polecam stary dobry Hipol stosowany do skrzyni w MZ świetnie smaruje i łatwo schodzi z obręczy jak ja pobrudzi nie tak jak na przykład MOTUL (ten przeźroczysty) który tak mi zasyfił felgę że dopiero PLAKIEM (tym do czyszczenia kokpitu w autach świetny patent jeden gość mi sprzedał) doprowadziłem obręcz do stanu używalności ;)
Motula zabieram tylko na wycieczki zagraniczne bo łatwiej się przechowuje niż butla Hipka i jednak dłużej trzyma się na łańcuchu.

Może i dobry, ale krótkoterminowy, taki olej wypłukuje się w mnieniu oka więc nie myślę żeby długo chronił ogniwa. Smar musi być przyczepny. Oczywiście jak się przesadzi z ilością jakiegokolwiek smaru, to rzecz jasna że odpada brudząc wszystko dookoła. Olej syntetyczny typu hipol lub inny silnikowy używa się wyłącznie w systemach gdzie na bieżąco łańcuch jest smarowany.

Ezekiel - 2009-11-09 08:39:19

Bez problemu starcza na ok 500km (jazdy po suchym) a wypłukuje się łatwo tylko podczas deszczu.

LATA HOTEL