Czejen napisał:
ja mam termometr i nigdy nie wskazywal wiecej niz 100 stopni. czy go katowalem, czy stalem w korku, wiecej nie bylo.
normalna temp bandita to 80 stopni, wiec stowka to jeszcze bez tragedii chyba
Jaki to ten termometr masz? może on na skali ma tylko do 100 stopni P
Offline
ma do 140 stopni chyba.
a co malo ? silniki sie nie grzeja do miliona stopni
Ostatnio edytowany przez Czejen (2008-06-01 20:34:31)
Offline
Nie no pytalem z ciekawości a poza tym jakby mu sie skala na 100 kończyła to wiedziałbyś czemu Ci wiecej nie pokazuje
Offline
moze mam te 19 lat, ale idota nie jestem
Offline
egh ... a my czekalismy na ciebie ale nie zjawiales sie i pojechalismy pogadalismy troszq i wrocilismy ..
Offline
Hehe! spoko spoko! To tylko takie moje orginalne poczucie humoru
Ostatnio edytowany przez kuba86bb (2008-06-02 07:24:29)
Offline
Użytkownik
Czejen napisał:
moze mam te 19 lat, ale idota nie jestem
matura podnosi temperature czy co??Czejen wyluzuj,jak kuba przegrzeje silnik to wtedy ochlonie i sprawi sobie termometr do miliona stopni
Offline
przeciez jestem wyluzowany
Offline
Użytkownik
Moja 2005 650s sie chyba latwo nagrzewa bo przejechalem sie wolniej z babka max 60km/h po miescie z nia a potem odstawilem ja do domu i 10 min troche ostrzej pojezdzilem sam(7-10k obrotow etc) i nastepnego dnia odpalil za 3-cia proba czy to jest objawa przegrzania?(odpalam moto...dodaje gazu do 2k a jak wiecej to on gasnie za 3 razem juz bylo good ? hmm dziwna sprawa tylko raz mi sie narazie zdarzylo ale dziwne ze raz odrazu odpala(za dotknieciem) a raz za drugim zakreceniem etc...
Offline
kuba86bb napisał:
Mam takie pytanie: czy da się w naszym bandycie przegrzać silnik? Mowa nie o jakiś specjalnych warunkach tylko o normalnej (trochę szybszej) jeździe w "trochę" cieplejszy dzień
Wracałem dziś z bb do wro a ze trochę mi sie spieszyło no to od momentu jak wpadłem na autostrade (gliwice) prawie do samego wrocka gnałem to Moje "Dziecię" ile wlezie, obroty średnio 9,5-10,5 tys. temperatura powietrza koło 32 stopni i w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać co sie dzieje w moim silniku i jaka tam może być temperatura (dzień wcześniej widziałem jak "fajnie" w czasie jazdy się tir zakopcił
). Niestety w 600 nie ma żadnego wskaźnika temperatury wiec nie mogłem nic zrobić no to jechalem dalej
gdzieś tak z 20km przed wrockiem sumienie mi już kazało troche odpuścić ale mimo wszystko prawie godzine na autostradzie Suzi szła równo. Fakt że spaliła mi 7,5 litra/100 km przy takiej jeździe juz pomijam
. Ktoś może wie jakie są pierwsze oznaki przegrzewającego się silnika na co zwracać uwage i kiedy motór "mówi" że ma dość? Bede wdzięczny za jakieś wskazówki.
nic mu nie będzie tylko trza pamiętać ze jak dojedziesz do celu to dać mu pochodzić na wolnych obrotach trzymając go w pionie .
Offline
wrc12 napisał:
kuba86bb napisał:
Mam takie pytanie: czy da się w naszym bandycie przegrzać silnik?
nic mu nie będzie tylko dać mu pochodzić na wolnych obrotach trzymając go w pionie .
ty to jednak saiko jesteś
Offline
Użytkownik
przeciez on na wolnych obrotach na postoju i tak sie nie chlodzi bo powietrze nie oplywa silnika wiec po co go stawiac i zeby chlodzil?
a nie zeby odrazu wylaczyc i niech se odpocznie?
Offline
Użytkownik
Również chciałbym poznać argument, dlaczego po jeździe powinienem zostawić moto, żeby "pochodził"... przecież on nie ma turbiny czy jest coś w tym silniku takiego, co wymagało by takiego "zabiegu"?
Offline
Godfather
W sumie to nie wiem ale ja też zazwyczaj tak robie. Chyba chodzi o to żeby olej się troche schłodził i silnik i osiad na sciankach?
Offline
schlodzil na wlaczonym silniku ? no ciekawe
to chyba jeden z mitow. tak jak and'gp mowi - turbiny bandit nie posiada, mozna go po jezdzie po bozemu wylaczyc.
Offline