Witam, mam pytanie jak kranik powinien byc ustawiony w bandicie 400 rok 93, chodzi mi jak jest rezerwa jak ON i jak zalewanie gaznikow, bo sa 3 pozycje a nie jest napisane, znaczy jest starta "tarczka" i nie da sie odczytac, prosil bym o szybka odp. z gory thx.
Offline
Użytkownik
Podejrzewam, że tu jest jak wszędzie w Bandziorach:
- w dół - ON
- poziomo - PRI
- do góry - RES
Łatwo sprawdzić. Wypnij przewód, oczywiście pozabezpieczaj wszystko szmatami, i przekręcaj. W momencie kiedy paliwo będzie ciekło - będzie PRI
Offline
To znaczy tak, kranik ma jakby 3 pozycje tyle ze na gorze jest narysowane jakies kółeczko, a po lewej czyli poziomo i w dół byly jakies napisy ale niestety starte i nie wiem co tam bylo napisane, czasem jak nie chce odpalic to pale go jak kranik jest poziomo wtedy odpala bez problemu, ale kolega mowil ze u niego tak było zalewanie gażników o ile sie nie myle, dlatego wole tak nie jezdzic, nie chce go zalac.
Offline
Użytkownik
No i dziś stawiając moto na kołki wynikł ZONK! Zabrałem się za spuszczanie paliwa z gaźników. Więc podpiąłem wężyk do króćca, wsunąłem go do butelki i odkręciłem śrubę. Paliwo leci i leci i leci i leci... Po krótkiej konsultacji z Mistrzem Tomkiem diagnoza: nieszczelny kranik. Podniosłem bak, odpiąłem wężyk od kranika i... leci... (oczywiście pozycja ON). I teraz pytanie. Jak to jest z tą szczelnością? Co zrobić żeby odzyskać szczelność? Czy może konieczna jest wymiana kranika?
Myślałem że wątek kr4kusa mnie wyratuje ale to chyba nie w tę stronę. Czekam na sugestie.
Offline
Użytkownik
Marqs napisał:
Myślałem że wątek kr4kusa mnie wyratuje ale to chyba nie w tę stronę. Czekam na sugestie.
a dlaczego nie w ta strone ?? wiele tam roboty nie ma wiec sprobuj , moze akurat ten kranik wlasnie zawinil. masz ten zestaw naprawczy czy na starych uszczelkach "pojedziesz" - jak nie spróchniale to powinny dac rade. a z paliwem w baku jak - duzo jeszcze masz??
Offline
Użytkownik
O sorry nie doczytałem jednej rzeczy. Sprawa nieaktualna.
Offline