Użytkownik
okrop napisał:
Dostaniemy ziemniaka na cala wycieczke i nikt nie wyjdzie glodny
Ale świecącego ?
A swoja droga tez bym chcial sie wybrac w taka eskapade
Offline
jedna kwestia uszanowac to, ale zwiedzalem tez juz nie jeden cmentarz zydowski, i grob papieza tez widzialem.
Inni nie rozumieja naszj pasji do motocykli.
Chce tez to zobaczyc zeby odczuc ta tragedie, tak jak od lat nie moge sie przelamac zeby ponownie pojechac do oswiencimia.Wiem ze wycieczka w podstawowce zrobila na mnie pioronujace wrazenie, i tylko wiedziec o tym to coinnego niz to zobaczyc - poczuc.
Masz racje - mozna zartowac i miec dystans, ale nie powinienem zapominac o tragediach mieszkancow, zolniezy, wszsytkich ktozy tam zgineli lub nadal powoli umieraja...
Offline
Użytkownik
Mówicie ze nienormalne jest to zeby tam jechac, zwiedzac i robic zdjecia - oczywiscie trzeba miec ogromny szacunek do tego miejca ale przeciez nie mozna zapomniec o tym, trzeba pamietac, trzba pamietac o tych wszystkich ludziach ktorzy niesli tam pomoc i ktorzy zgineli pomagajac bo tylko pamiec po nich została, wielu ludzi tak naprawde nie czuje ogromu tej tragedi ktora sie tam wydarzyła i ktora zmienila zycie tysiaca osob, generalni nie wydaje mi sie zeby Ci ktorzy tam jezdza/jada robili to dla zabawy
Ostatnio edytowany przez wojtecki88 (2009-10-26 16:51:53)
Offline
ja nie mowilem ze jedziecie tam dla zabawy,tylko tak sobie pomyslalem co by powiedzieli ludzie ktorzy uciekali z Czarnobyla?? Wiesz historia historią,ale Ci wszyscy ktorzy to przezyli,albo maja z ta tragedia wiele wspolnego prawdopodobnie mowia o takich ludziach..., ciekaw jestem ile osob z tamtej miejscowosci chcialaby tam wrocic i zrobic zdjecie swojego starego domu,albo czegos innego?? to sa tylko moje refleksje zwiazane z Czarnobylem.
Offline
Użytkownik
oczywiscie ze wielu ludzi niechce wracac pamiecia do temtego okresu i trzeba pamietac o zachowaniu maksymalnej powagi tego miejsca oraz uszanowac czyjas prywatnosc ale przeciez nikt nie ma zamiaru tego nie przestrzegac, moze dla czesci osob ktora tam była albo chce jechac jest to swego rodzaju okazanie szacunku i wlasnie pamieci bo wiekszosc ludzi ktora kompletnie nie wiem co tam sie wydarzylo umie jedynie ogladac zdjecia na ktorych widac zmutowane dzieci, zwierzeta itd i glupio to komentowac i to uwazam za nienormalne
Offline
http://www.waldek.sewera.pl/czarnob/czarnob1.htm az ciarki przechodza. Mi to osobiscie wystarzylo.
Offline
Chicken a w Oświęcimiu byłeś?
Offline
no wlasnie-przeciez Oswiecim tez troch ludzi przezylo? A do zony jezdzi pare osob na rok a do oswiecimia setki i co czikenie powiesz na to?Mnie osobiscie podoba sie pomysl wyjechania tam - obawiam sie tylko tego pylu...
Offline
Powiem więcej, zwiedzanie Prypecia (przyjmijmy taką formę) i samej Zony moim zdaniem jest o wiele bardziej "normalne" od zwiedzania wspomnianego Oświęcimia, w końcu Zona i miasto to bardziej pomnik ku chwale wszystkiemu co kojarzy się z ZSRR, wyścigi, 150% normy, tamtejszy blichtr i "neony" minionej epoki i poniekąd ludzkiej głupoty i radzieckiej prowizorki, natomiast Oświęcim to ewidentnie miejsce celowego ludobójstwa w którym sprzedaje się pamiątki i bilety wstępu... co lepsze/gorsze?
a wracając do tematu, ktoś wspomniał, że już był o ile w miarę dobrze czytam ze zrozumieniem, jakie to orientacyjnie koszta są?
Offline
chicken napisał:
http://www.waldek.sewera.pl/czarnob/czarnob1.htm az ciarki przechodza. Mi to osobiscie wystarzylo.
Widzisz, Tobie wystarczyło a ja (i jak widać nie tylko ja...) chciałbym pojechać na miejsce, usłyszeć(?) tą ciszę, zobaczyć jak żywe migawki minionej epoki, usiąść, zadumać się i przynajmniej wczuć się w ten klimat, w dramaty i rozterki ludzi, którzy tam mieszkali. Dla mnie ta miniona epoka jest bardzo realna (w momencie awarii w Czarnobylu miałem 17 lat) i wcale nie tak odległa. Zobaczyć na żywo triumf przyrody na ludzką techniką (miasto wygląda w tej chwili jak stojące w środku lasu) i głupotą, dać przemówić temu miejscu i tym klimatom...
Offline
chicken napisał:
a ja zadam takie nieskromne pytanie, po co tam jechac?? licze na konkretne odpowiedzi,nie wiem,przyroda,blekitne morze,palmy,panienki,...?? co Was tam tak ciagnie??
Rzecz w tym że to miejsce ma dla mnie większe znaczenie. A mianowicie przez czernobyl uciekaliśmy całą rodziną do kazachstanu gdzie mieszkałem 10 lat.
Darze ogromnym szacunkiem i uznaniem ludzi którzy bohatersko albo przez rozkaz oddali swoje życie dla nas. Walka z wrogiem którego nie widać, wiedząc że jesteś bezwzględnie na staconej pozycji już sama w sobie jest walką bohaterską. Uważam za mój obowiązek złożyć hołd przed ich pomnikiem.
Druga sprawa iż zona przedstawia sama sobą ogromny pomnik/muzeum ludzkiego postępu, niewłaściwych rządów tamtych czasów i ceny którą zapłaciła ludzkość za to. Jest to miejsce w którym życie zatrzymało się dla ludzi i szybko nie zatętni. Zgadza się, żyją tam ludzie, ale nie jest to tętniąca życiem metropolia jaką miała być w założeniu. Jest to miejsce w którym natura udowodniła swoją wyzszość nad nami i naszym postępem, w końcu promieniowanie jest zjawiskiem naturalnym. Cóż są zwolenicy poznawania świata od tej strony, a ja należe do nich.
Ostatnio edytowany przez pilot.a (2009-10-26 21:55:38)
Offline
Moim skromnym zdaniem nie można mówić o podejsciu wielu ludzi z całego świata przyjeżdża do oświęcimia aby zobaczyć jak to wyglądało realnie poczuć to. Sam osobiście chciał bym podjechać w owe miejsce zobaczyć powiedzmy tak "martwe miasto" take jakim poniekąd jest oświecim
Offline
Godfather
Polecam wam tą galerię - fajny klimat, ukazuje Czarnobyl w mrocznym świetle http://widelec.org/zdjecie,czarnobyl--- … w,963.html
Offline
Użytkownik
ktos za cos musi utrzymywac oboz w Oswiecimiu co wam w tych biletach przeszkadza ? Uwazam ze spacerek po obozie jest tez bardziej pouczajacy niz spacerek po Czarnobylu, niemniej zazdroszcze odwagi zwiedzania tego miejsca
Offline