Czyli mamy dwie frakcje ....  
Mała propozycja - pewnie będzie się powtarzać - można by zrobić dział dla początkujących, przytaczam to wzorem innego forum  (http://pentax.org.pl/)gdzie też się dużo powtarzało, w końcu utworzono dział dla początkujących, np. pierwsze kroki z bandziorem ....
To tak mianem małej dygresji ...

Panowie, ja w tej sprawie wypowiedziałem się tutaj: http://www.polishbanditcrew.pun.pl/view … 459#p67459 , sam też wielokrotnie wyrażałem swoje zdanie na temat przywitań, handlu, porządku itd.

Mniej więcej 2 razy w miesiącu rozsyłam na PW korespondencję do ludzi, którzy się zarejestrowali na forum, ale nawet nie napisali przywitania - niby taka formalność, a ile z tym problemów i gadania - to wie Igor, któremu nadsyłają maile z pretensjami i ja, któremu podrzucą czasem jakiś "miły" tekst.
Jako powody nieobecności na forum ludzie podają różne rzeczy i dlatego warto je wziąć pod uwagę, zanim się człowieka skreśli na dobre. Najpopularniejsze to emigracja zarobkowa - Anglia, Irlandia, brak dostępu do neta, sprzedaż motocykla lub zmiana, ktoś ostatnio miał wypadek, rozwalił sprzęta, a sam ma długotrwałą rehabilitację. Komu zależy - odezwie się, kto oleje sprawę - dostaje BAN.

Ta korespondencja przynosi efekt, po 70 zbanowanych już przestałem liczyć, a już szykują się następni. Jest to żmudna robota, ale jestem na bieżąco, za dwa dni zbanuję kolejnych anonimowych użytkowników - zarejestrowanych między 1-20 czerwca. Jak wrócę z urlopu, wtedy kolejnych od 21-30 czerwca itd. Teraz pozostaje tylko kwestia zrobienia czystki i usunięcia kont zbanowanych użytkowników.

Narzędzia do działania mamy, w banowaniu już nabrałem wprawy, wiele razy dostałem baty, że się czepiam, że jestem formalistą, że faszyzm tu uprawiam, bo się upominam o przywitanie. Zapewniam, że cokolwiek robię, mam na uwadze dobro PBC. Sam też nieźle się wk..., jak poczytałem teksty użytkownika mickey, poczytajcie jego posty, to pożałujecie, że nie można dać przez komputer po mordzie. Szkoda, że nie wlepiłem bana po pierwszym jego poście.

Dla ścisłości:
1. Forum - z niewielkiego kameralnego grona - rozrosło się w portal o zasięgu ogólnopolskim i ma swoją renomę - stąd wielkie zainteresowanie, nie tylko ze względu na posiadanie Bandita.

2. Większość nowych rejestruje się jak na każdym innym portalu tematycznym - Witam, mam problem... - ponieważ nie kumają tego, co stanowi o naszej specyfice. Stąd moja prośba, żeby się zbytnio nie irytować, ale konsekwentnie podpowiadać nowym, co i jak.

3. Forum - informacje, problemy techniczne, wymiana opinii - to jedno, natomiast relacje między nami wykraczają coraz bardziej poza zwykłą formułę forum internetowego - stajemy się coraz bardziej zintegrowani przez spotkania, ustawki, wspólne wyjazdy jak Klub PBC - stąd fenomen wielkiego zapotrzebowania na gadżety podkreślające przynależność do społeczności PBC (koszulki, breloczki, naszywki, tankpady i naklejki... - prawie jak barwy), a nawiasem mówiąc mamy nagłówek: SPRAWY KLUBOWE. 

4. Jeszcze jedna rzecz warta podkreślenia - kilka razy po moto szkole Suzuki, ci którzy spotkali się z ludźmi z PBC - zarejestrowali się u nas. Skąd to się bierze i co to oznacza? Motocykliści w większości mają instynkt stadny, szukają grupy, gdzie mogliby należeć, czuć się przez to wyjątkowymi. Do prawdziwego MC (Motorcycle Club), czy FG (Free Group) nie można wstąpić, można jedynie zostać przyjętym - po długim okresie próbnym. U nas klikasz nick, mówisz: heja... i sprawa załatwiona - jesteś już na Polish Bandit Crew.

5. Co jest dla nas ważniejsze Forum/Portal czy społeczność PBC? Jesteśmy tylko użytkownikami Bandit.pl czy członkami Polish Bandit Crew? W którym kierunku idziemy: Formuła otwarta - forum tematyczne, czy portal społecznościowy, czy może coś na kształt FG? Dokąd zmierzamy? Quo vadis, PBC?

6. Dopiero wtedy, kiedy jasno się określimy - będziemy mogli podjąć konkretne kroki. Obostrzenia, gadżety PBC - dla wybranych, odsiew rejestracyjny, czystka nie angażujących się.

Pozdrawiam, ojciec Moderator, Krzysztof.

Analogia tak jak napisałem nie miała nic wspólnego.Ot taka przenośnia.może troszkę nie trafiona ale nie miałem na myśli nikogo urazić tylko pokazać że każdy kiedyś zaczynał na forum.
Trafnie (jak zwykle zresztą) ujął to wszystko Krzysztof.
Na końcu poprzedniego mojego postu jest napisane
"Nie mam nic do nikogo personalnie tylko podałem przykłady.Ba mogłem podać praktycznie dla każdego użytkownika nawet na siebie "

Więc nie spinać się tylko wyluzować.

Na siebie jeszcze mam kilka kwiatków jak poprawi wam to humor
np.Kilka razy pisał post pod postem zamiast edytować i co się stało zostałem opieprzony więc poprawiłem i już
Nikt nie jest doskonały

Moje zdanie juz co poniektore jednostki znaja, i bede je powtarzal do znudzenia - na bandit.pl obserwuje ten sam negatywny dryf
co na kilku innych forach ktore stawialem od zera i wspoltworzylem:

Jest nas coraz wiecej, robi sie przez to coraz wiecej bagna, gdyby byl lepszy skrypt forum, lepsze mozliwosci opcji "szukaj"
a do tego wyraznie ustalone zasady co do zakladania nowych tematow w dziale typu s/k badz "ratunkuuuu źepśuło śę"
byloby przejzysciej na forum bo  albo sam nowozarejestrowany by szukal wiadomosci na interesujacy go temat
albo uzytkownicy forum zjedli by taka osobe, tak jak to ma miejsce w dziale handel jak ktos tam wstawi swojego pierwszego
posta.

W temacie wspomnianym  kilka postow wyzej przez krzysia juz pisalem, ze nie jestem za tworzeniem stadka wzajemnej adoracji
ale uwazam ze albo cos zrobimy z porzadkiem i zasadami na forum/w ekipie, albo przyrost userow forum zaleje nas bagnem wkoncu.

Dlatego rzucilem propo jakie jest na wielu warezowych forach-chcesz cos wiecej dostac na forum ->wieksza aktywnosc da ci wieksze
uprawnienia wiecej korzysci i powoduje to ze albo sa pacjenci ktorzy zostaja "czytaczami" jak ich wczesniej nazwaliscie, maja 4posty na
koncie i znikaja problemy bo oni sie nie odzywaja i nie zadaja durnych pytan i nie stawiaja beznadziejnych tematow, albo nowi uzytkownicy
odzywaja sie coraz bardziej, wspolnie z reszta integruja sie i cos od siebie daja, takie male proste i banalne do zastosowania a zaoszczedziloby
kurwicy w dziale s/k gdzie widze gnoi sprzedajacych gowna na ktorych strach sie bac a co dopiero jezdzic po swiecie i sprzedaja to "swoim" tzn bandziormanom...

Temat bandit.pl-bandit crew to juz zupelnie osobna sprawa ktora mnie kiedys meczyla,  ja tam
jak nieraz pomysle kto ma dostep do naszych naszywek koszulek i innych pierdol klubowych to czasami sie zastanawiam kiedy
zacznie mi byc wstyd sie pojawiac w "naszych" gratach:(

Pierdolic na ten temat mozemy do zasranej smierci, widze ze wiele nie zdzialamy bo z lukaszem jest nas tylko 2ch, ale tez
do zasranej smierci albo do bana bede meczyl innych czerwonych ludzikow potocznie moderatorami zwanych o to samo:P czyli
o zmiany na forum majace zaprowadzic porzadek -  albo cos osiagniemy albo nas zlinczuja lukaszu:P

Uwazam ze 3msc niepisania na forum potem email i 3tyg czekania na odp to zdecydowanie zbyt miekkie podejscie do tematu, rozumiem wyjatkowe
sytuacje jak ktos wyjedzie na biegun badac co pingwiny pod fraczkami nosza, ale halo!!! zyjemy w XXIw!!! zdazyla mi sie przerwa
4msc od pisania na forum, ale bywalem na forum co jakis czas, witalem sie z ludzmi i czytalem coponiektore tematy, dalo rady? dalo! to kwa nie mowcie
mi ze przez 4msc ktos nic sie nei odezwie, potem napisze w odpowiedzi na email z pouczeniem krzysia wiadomosc typu:
"no hej przepraszam juz jestem, zalogowalem sie i jest wsio cacy tak??? no to zaje!!! ps.do uslyszenia za 4msc "
i po sprawie.... ja sie na to nie godze:P zabardzo instynkt stadny posiadam zeby z fajnej ekipy robic zbiorowisko z lapanki

wrrr zagotowalem sie:P cos jeszcze wyrzucic z siebie:P??


tekere

Ostatnio edytowany przez finduredhel (2009-06-30 21:04:23)

Ja jestem w grupie nielicznych którzy się zgadzają z Marqsem... Zasadniczo wszyscy zgadzamy się że nasze forum jest powiedzmy sobie specyficzne...ale trzeba dojść do tego co czyni je specyficznym... Jesteśmy grupą ludzi którzy sobie nawzajem pomagają.... ktoś mieszka w Gdańsku a fajne moto stoi w środkowej Polsce.,..to zamiast dymać samemu pół kraju poprosiu kogoś żeby zobaczył czy warto... ja pisałem że szukam przewodów hamulcowych i po 1 dniu dostałem namiary na conajmniej 2 sklepy i miejsca gdzie moge to załatwić...Raczej wątpie żeby "wyłącznie czytaczowi" chciało się angażować w jakieś forumowe akcje... a jak będzie nas coraz wiecej takich którzy podchodzą do tego "na odwal sie" to w niedalekiej przyszłości PBC będzie to forum jakich wiele...troche wieśniaków...troche normalnych...jak wszędzie...
Byłbym za tym żeby pomyśleć nad jakąś formą delikatnego zmuszenia do śladowej ilości aktywności ludzi którzy są zarejestrowani... a poza tym jak zostało wspomniane wcześniej...aby czytać nie trzeba sie rejestrować...

Zaden ze mnie wielki komputerowiec ani gosciu smigajacy po jakis innych forach a zalogowałem sie tutaj i tylko tu jestem z tego wzgledu ze mam Dziorka tak jak i Wy. Osobiscie nie przeszkadza mi to czy ktos jest nowy czy stary zalogowany dzis czy kiedys tam jak ma ochote to sie udziela a jak nie to siedzi cicho i od tego jest nasza Władza aby po długiej nieaktywnosci go usunac. Sam mało sie wypowiadam - poprost mała wiedza ale cały czas sie ucze a jak czegos niewiem to pytam. Pozdrawiam

Pitbull200 napisał:

Tyle tego napisaliście, że serwer sie już przycina.
Tomek na poprzedniej stronie dał dobra radę, dopóki chociaż jeden nie wklei fot dowodu, że wabi się Ambroży-powitania zamknięta.
Temat z Ambrożym się później przyklei i będzie wzór.

dobrze gada, wódki mu dać!

Marqs napisał:

Chciałem żeby wypowiedzieli się użytkownicy - nie moderatorzy.

Tobie też już dziękujemy

Ostatnio edytowany przez kr4kus (2009-07-01 11:02:51)

ja sie po tosze z Marqs tez zgadzam, a w azdym razie wydaje mi sie ze rozumiem jego idee. tylo ze niestety, jesli chodzi np o moja osobe a pewnie wiecej jest taich), ciezko mi jest sie wypowiadac w pewnych tematach wlasnie przez brak wiedzy. wiec siedze cichutko i czytam sobie. a poza tym jest jeszcze kilka innych powodow dla torych rzadko zdarza mi sie pisac - w rodzince jest jeszcze jeden uzytowni, dosc aktywny i czesto wypowiadajacy nasze wspolne zdanie... dlatego uwazam ze to, ze ktos sie loguje, ale niewiele pisze nie jest zle, ale powinno jakos sie odrozniac tych "glownych dzialaczy" od zwylych sobie uzytownikow-czytaczy