Użytkownik
biaggi - 16 mu dalo ale i tak nie ma o czym gadac .dla mnie to taka jakas krypto reklama
Offline
Użytkownik
Jacekrysiek:)
dokladnie o tym wlasnie mysle:) to jest niemiecka propaganda:P
Offline
Witam,
Ja dzisiaj testowałem sposób wyżej opisani i szału nie ma jakos tak nie chce iść, gaz do 7 tys puszczenie do 5 i opór i nie bardzo, a ktoś strzelał moze ze sprzegła z 1 ?? mniej wiecej przy ilu obrotach wchodzi na gume ?
szerokości
Ostatnio edytowany przez zeppelin (2009-04-26 21:36:19)
Offline
Dzisiaj udało mi się pierwszy raz postawić mojego bandziora na koło. Z pierwszego biegu z manetki ( nie wiem jak strzelać ze sprzęgła ). Po ruszeniu na chwile odpuszczałem gaz po czym mocno zakręcałem manetkę. Kilka razy tak zrobiłem i moto unosiło się na lagach ale oderwać się nie chciało. Raz za razem robiłem to coraz odważniej z tym że postanowiłem podrywać go także rękami. Za każdym razem mocniej podrywałem i trochę mocniej zakręcałem manetkę aż w końcu się oderwał. Zajarałem się jak małe dziecko więc jeszcze raz. Znowu kilka razy bez powodzenia aż tu nagle ciach o znowu się udało. Za 3 razem jak mi poszedł w górę to się zesrałem ze strachu i opadając walnąłem lekko klatko piersiową o bak. Po tym doszedłem do wniosku że na dzisiaj już wystarczy.
Zajarany jestem cały czas, dla mnie było to do tej pory niemożliwe i jak oglądałem filmiki jak stawiają bandyte na koło to z niedowierzaniem. Teraz wiem że się da tylko trzeba poćwiczyć trochę technikę.
Bez podrywania muszę kiedyś poćwiczyć ale jak na razie to się boję odkręcić tak mocno manetkę żeby go postawiło.
Offline
U mnie było tak: czyałem forum i pomyślałem że spróbuję. Pojechałem na szeroką, nową, boczną drogę. Na 1 biegu leko rozruszałem moto (do ok. 30-40/h), wcisnąłem sprzęgło, wszedłem na ok. 7-8 tys. obrotow i... strzeliłem ze sprzęgła. Przód poszedł w górę i oderwal się od ziemi ! Przejechałem, sam nie wiem jak ale na pewno prosto kilka metrów na gumie i pęknąłem. Popuściłem manetę gazu i moto opadł, ale i tak z dumą wróziłem do domu, więdzą że "się da". W najblizszym czasie kolejna próba
Offline
Jak latałem sobie sam to na na dłuuugiej prostej postanowiłem sobie odkręcić troszkę mocniej na jedynce aż nagle zaświtał mi w głowie pomysł aby spróbować postawić na koło to długo nie zastanawiając się system 1-0-1. Za pierwszym razem nie udało się ale za drugim ładnie poszedł przód w górę . Na wieczór znowu spróbowałem jak latałem z braciakiem no i w momencie odkręcenia manetki jak przód poszedł w górę po zbyt mocnym odkręceniu noga mi spadła z podnóżka i gdy przód opadł to było bliskie spotkanie krocza z bakiem . Więcej nie próbowałem
Offline
Kurde męczyłem dzisiaj to no i szału nie ma to nie to co RM co na 3 z gazu szło na gume jeszcze ale to inne wagi przełożenia itp no nic zostaje mi jeszcze próbować i próbować
szerokości
Offline
Użytkownik
Ja wczoraj swoją 600 poderwałem pierwszy raz Pojechałem poćwiczyć na boczną, w miarę równą drogę. Na początku strzelałem z dwójki, ale bez rezultatu. Później z jedynki i też nic z tego. Pewnie za wolno jechałem i zbyt małe obroty wkręciłem. Więc myślę sobie, że się nie da. Że za słaby i za ciężki. Wyjechałem na główną i ruszam w stronę domu. Myślę sobie-ostatni raz. Pierwszy bieg, ok 50 km/h, sprzęgło, obroty ok 7-8 tys. i ognia. Wyrwał jak rakieta. Koło w górze, ja w szoku (znów miało się nie udać). Po kilku metrach odpuściłem gaz i wylądowałem bez problemów. Adrenalina rośnie aż miło.
Offline
Godfather
Ze sprzęgła to każdy motocykl idzie, a moja 600-tka idzie też z gazu, wystarczy w odpowiednim momencie umiejętnie odpuścic i dać w rure na maxa.
Offline
Użytkownik
na jedynce masher tak??
Offline
Użytkownik
idzie z gazu, idzie
Ja dzisiaj pierwszy raz na gume poszedłem, 1 bieg, ok 4 tys obr, odpuszczenie i zaraz ostre dodanie gazu razem z szarpnięciem kierownicą i przednie koło do góry.
Jeszcze za każdym razem mi się nie udaje ale popróbuję i nauczę się lepiej
Offline
Poderwać to nie problem ale później na kole jechać to jest problem Dzisiaj próbowałem stopala zrobić ze dwa razy no i za pierwszym razem może koło uniosło się z 20cm a za drugim razem uślizg koła hehe
Offline
ze sprzęgła to w moim przypadku najlepiej wychodzi przy 4tys/obr z jedynki jak i z dwojki tylko z dwojki na stojąco bo inaczej sie chyba nie da na 600tce
Offline
Użytkownik
do tej pory myślałem, że bandita będzie bardzo cięzko postawić na koło, mój poprzedni moto (gsxr 600 k1 + chip) szedł z gazu bez problemu, dziś wieczorem ruszam na próbę stawiania
Offline
Użytkownik
kamilcbr1 napisał:
do tej pory myślałem, że bandita będzie bardzo cięzko postawić na koło, mój poprzedni moto (gsxr 600 k1 + chip) szedł z gazu bez problemu, dziś wieczorem ruszam na próbę stawiania
troche potrwało zanim znalazłem czas na moja bandytke:P
myslałem, że będzie ciężej postawić na koło bandytekę, fakt, że ze sprzęgła i czuć go było po paru minutach, ale idzie na gume bez problemu:)
także Panie i Panowie próbować :d
Offline