na necie znalazłem coś takiego może się wam przyda:
http://republika.pl/zbyhu1/moto/scottoiler.htm

dzięki mateusz przyda się dla nas wszystkich

ktos mi powie ile to jest warte?? cena atrakcyjna ale ... nieznany spray przezemnie .
http://moto.allegro.pl/item328212870_bm … 20zl_.html

Ostatnio edytowany przez mateuszzory (2008-03-25 18:55:17)

Road Plus to ten biały z teflonem?
Jeśli tak, to ja poproszę jedną puszkę. A gdyby miał jeszcze w małych puszkach, to także. Przyda się gdzieś w podróży.

dobra, nie powinno byc problemu.
nie wiem tylko ile bedzie dostepnych, ale bedziemy leciec wg. listy

Po wczorajszej walce z czyszczeniem łancucha mam nieszane uczucia do spray Castrol. Niewiem czy zaduzo psikam czy dlatego ze nie myłem nafta łancucha . Wiec tak pod deklem miałem strasznie duzo syfu walczyłem z tym do 12 w nocy aż mi nafty zabrakło dziś dalszy ciag. Na łańcuchu , pod deklem na deklu pełno klejacej maźi z piaskiem i innymi syfami . Ostatni raz psikam spreyem albo inwestuje w Scottoiler albo smaruje olejem przekładnowym . Jak samrować olejem to jakm ?? gestość? rodzaj itd ??

I jeszcze do tego doszło wypowiedzi hikor <mam proźbe jak ktoś ma troche czasu niech przeczyta temat od poczatku do końca i powie mi co myśli >   
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ … 36b723451a

Ja mam scottoilera - świetna sprawa! Naprawdę polecam - Możliwość regulacji, działa w momencie odpalenia sprzęta (jest chyba podłączony do gaźników) więc przy wyłączonym silniku nic nie kapie chyba, że na postoju gdy silnik pracuje a moto stoi, ale to chyba jedyny minus. W poprzednich motocyklach nie miałem tego bajeru i smarowałem sprayem BelRay - całkiem nieźle wypadł w porównaniu do np. Castrola. Niższa cena a właściwości podobne.