W Niemczech jest wymagana apteczka ale tylko dla pojazdów na niemieckich tablicach rejestracyjnych, od obcokrajowców nie jest wymagana apteczka w Niemczech, sak samo w Polsce od obcokrajowców nie jest wymagana gaśnica.

Ja niczego nie wożę.

Tomek napisał:

GHoST705 napisał:

;] i tu sie mylisz ... jeszcze niedawno po niemieckiej stronie szkopy łapali za brak apteczki i u nas nasi dzielni policjanci kasowali za brak gaśnicy

Niedawno jak zauważyłeś.
Sprawa już się wyjaśniła.Poza tym miałeś prawo odwołać się od mandatu i zwracali kaskę

z odwołaniami to różnie
dorzucę że w Czechach i na Słowacji podobnie było - np brak naklejki PL - przyczepiali się pomimo, że rejestracja była unijna...
co do apteczki - ciężko jest ją umieścić na/w motocyklu - szczególnie bez kufrów itp wynalazków

I co temat wygasa a teraz jest odpowiedni czas na skompletowanie sobie wyposażenia

troszku droga jak na apteczkę...skompletowanie własnej + wydruk instrukcji polskiej (o ile komuś potrzebny) taniej wychodzi, ale cóż za wygodę się płaci... ale jestem zdania ze opatrunek dobrze jest mieć przy sobie niezależnie od przepisów...bandaż i gazę prawie zawsze wrzucałam do plecaka udając sie na przejażdżkę... chociaż niektórzy uważają, że to zbyteczne...

Mam prosty zestaw pierwszej pomocy który dostałem na szkoleniu ratowników straży pożarnej, zajmuje bardzo mało miejsca a zawiera:

- koc ratunkowy tzw. folia życia
- jałowy opatrunek indywidualny
- rękawiczki jednorazowe
- chusta trójkątna z tkaniny
- opaska zaciskowa
- maseczka do sztucznego oddychania
- okulary ochronne
- opaska odblaskowa na ramię

wymiary tego zestawu 17cm szer x 12cm wys x 6cm grubość
nie wiem czy jest to dostępne na rynku ale idealnie pasuje pod siedzenie motocyklisty i nie zajmuje dużo miejsca
osobiście muszę sobie sprawić kilka breloków do moich kluczyków w których znajduje się maseczka do sztucznego oddychania
pozdrawiam.