Serwus. Moja partnerka podjarana Bandziorami ze zlotu zamarzyła także zrobić prawko na motur (jest już w trakcie). Ma problemy jednak ze swoimi małymi dłońmi i klamkami. Ledwo sięga koniuszkami palców do klamek. Jak ze sprzęgłem sobie jeszcze radzi, tak z hamulcem podczas hamowania awaryjnego ma ogromny problem. Nie potrafi szybko zareagować dłonią by nie odkręcić gazu i nie zawyć przy tym manewrze. Niby dziwne, bo ruch sięgania do klamki powinien wymusić zakręcenie manetki. Kazałem jej zademonstrować na moim motorze (na luzie, bo ponoć na kursie lubi padać przy hamowaniu, bo jak się zatrzyma to ledwo nogami do ziemi sięga z motonga, więc szkoda mi było swojej Suzuki jej dawać) i faktycznie nie wiem dlaczego wyje gazem. W sumie jej pokazałem jaki błąd robi i ponoć idzie jej lepiej. Jej instruktor mówi, że specjalnie dla niej nie bedzie przestawiał klamki bliżej manetki bo na egzaminie nie bedzię mogła tak zrobić. I teraz pytanie: Czy na egzaminie można przestawiać ustawienia klamki? Czy egzaminowany ma to sam robić, czy moze poprosić egzaminatora?
I dodatkowe pytanie: Jakiej firmy rękawiczki polecacie w rozmiarach XXXS i XXXXS? Dziecięcie nie mają protektorów na kostki więc odpadają. Na bazarze w wawie znaleźliśmy tylko rękawiczki Modeki w jej rozmiarze i z protektorami, ale nie są to długie rękawice i nie da się ich za bardzo naciągnąć na kurtkę.
Offline
a czy na egzaminie na kat B można przestawić sobie fotel?
Jeżeli klamka ma regulację to dlaczego niby nie można z niej skorzystać? Przecież tutaj chodzi o bezpieczeństwo
Offline
Co do rękawic - a po co Ci protektory na kostki? Jak się wywracasz to i tak lecisz na płasko, moim zdaniem te protektory to pic na wode
Offline
Gdybyś Sobie zdarł kostki przy upadku do kości tak jak Ja to.....
Offline
I jak jeszcze facet z pocharatanymi rękoma może wyglądać ok, tak kobieta z rozwalonymi dłońmi nie jest tak atrakcyjna
Offline
co egzaminator to egzaminator.. sami już pewnie się przekonaliście jacy to ludzie..
musi spróbować, ładnie się uśmiechnąć i liczyć na to, że się uda ;p
i.. dbajmy o kobiece dłonie!
Offline
q_nerk napisał:
Co do rękawic - a po co Ci protektory na kostki? Jak się wywracasz to i tak lecisz na płasko, moim zdaniem te protektory to pic na wode
Ja przez brak takich protektorów mam do dziś kostkę nieco "rozmytą" po zeszłorocznym niewinnym spotkaniu z asfaltem. Teraz już mam protektory
Offline
No dobra - to weryfikuje mój pogląd
Offline
Egzaminator spyta się po co przestawiać klamkę.
Jak powie że wyje gazem, może mu się to nie spodobać a jak powie że nie dosięga, egzaminator może to łatwo zweryfikować 'na sucho'.
Ja bym jednak radził potrenować na tym luzie. A jeśli już przestawiać, to pod dobrym pretekstem.
Offline
kr4kus napisał:
a czy na egzaminie na kat B można przestawić sobie fotel?
Jeżeli klamka ma regulację to dlaczego niby nie można z niej skorzystać? Przecież tutaj chodzi o bezpieczeństwo
Nie jestem przekonany.
Na tej zasadzie można tez argumentować ustawianie zawieszenia.
Offline
ja na kat A powiedziałem że chcę ustawić wolne obroty bo są za niskie jak na ten motocykl i bez problemu. No ale wcześniej musiałem uświadomić egzaminatora że olej się sprawdza w oczku a nie przez zaślepkę kopki ;-/
Offline
Użytkownik
Tolinek napisał:
Gdybyś Sobie zdarł kostki przy upadku do kości tak jak Ja to.....
Offline