to teraz ja wstawie 2 miejscówki 

Z mojego rejonu w wakacje byłem nad Olza przy grancy w Chałupkach . Jest tam ośrodek wczasowy można popływać , rozłorzyć namiot wyporzyczyć campink ceny bardzo atrakcyjne co do innych ośrodków w bardzie turstycznych miejscowościach . np. cena pokoju z prysznicem 4 łóżkami 15 zł . Tanie piwo tylko jeden nankament duzo cwaniaków i "bejcach" z którym można sie pośmiać 

A teraz z moich rodzinnych stron Nad rzekę Dunajec w Wojniczu ok.Tarnowa . Piekne okolice fajne drogi . Można nad rzeka rozłorzyc namiot i to za darmo . Od tej miescowości ok 30 km jest Gródek nad Dunajcem miejscowosć Turystyczna jest tam wszystko pole namiotowe, dupne jezioro , ładne krajobrazy , bary z tanim i duzym jedzeniem po prostu wszystko . Zdjecia wkleje wieczorem .

Obwodnica, zjazd na Straszyn, kierujemy sie na Pruszcz Gdanski, w Pruszczu Gdanskim dojezdzamy do drogi krajowej numer 1 (skrecamy w prawo na Lodz) zeby odrazu skrecic na 1 swiatlach w lewo (na przejazdowo DW 226) <--- Tak wogole, To jest najlepsza droga jak lecicie z Warszawy ("7") do Sopotu, Gdynii czy poprostu do obwodnicy, korki sa zazwyczaj w godzinach szczytu w pruszczu ale i tak beda mniejsze niz w centrum gdanska razem z wszystkimi tirami itd
Droga wojewodzka 226 Pruszcz Gdanski > Przejazdowo Uwaga na przenosne radary pochowane po krzakach, szczegolnie w tych wioskach gdzie jest "40"
Droga krajowa 7 Przejazdowo > Nowy Dwor Gdanski Rowny asfalt, sporo ciezarowek w ciagu dnia, droga z szerokim poboczem
Droga wojewodzka 502 Nowy Dwor Gdanski > Stegna ruch prawie 0, rowny asfalt
Droga wojewodzka 501 Stegna > Krynica Morksa ruch prawie 0, asfalt w miare rowny, od czasu do czasu jakies laty
odcinek na DW 501 od Skowronki do Krynicy Morskiej ruch prawie 0, sporo fajnych winkli, asfalt nie jest idealny (lekkie pofaldowania) ale to najlepszy odcinek na tej trasie jezeli chodzi o luki
Krynica Morksa > Piaski (chyba ta miejscowosc jest na koncu, pomimo ze GPS pokazywal mi droge przez las), za Krynica Morksa zaczyna sie tragiczna droga, bardziej na transalpa, lata na lacie (jest odcinek chyba z 300m z nowym asfaltem 2-3 luki, miej wiecej po srodku)

p.s. po kliknieciu na obrazek ^, otwiera sie google maps z ta trasa

Ostatnio edytowany przez serch (2009-04-11 14:00:42)

W zieleńcu mam rodzinę, jak tam jechałem na wakacje samochodem to aż mnie skręcało ze nie mam przy sobie moto. Pikny asfalcik jest na tym odcinku pod granicę.

Znalazłem ciekawą stronkę, która swoimi fotkami może zachecić nas do odkrywania naszego pieknego kraju na bandicie podczas weekendowych wypadów
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=859180

Ja w długi weekend wybrałem się na Suwalszczyznę z ambitnym planem objechania kilku fajnych punktów (m.in Sejny, Puńsk, trzy granice, Jeleniewo, Suwałki Bakałarzewo i Stańczyki). Miejscem wypadowym i noclegowym była wieś Burbiszki.  Niestety grillowa rzeczywistość i pogoda sprawiła, że udało mi się być tylko w dwóch pierwszych miasteczkach. Na dodatek powrót do Warszawy to ciągły ulewny deszcz od Augustowa i 12 st. ciepła. Przez godzinę w wannie siedziałem żeby dojść do siebie.
Z rzeczy wartych zobaczenia w Sejnach to kościół, stara synagoga i litewska "Karczma" zaraz przy konsulacie. Podają super bliny za 13 zł:)
W Puńsku 3/4 ludzi to Litwini i można poczuć fajny klimat, kiedy pytasz o drogę a gość nawija do ciebie coś po ichszemu. Przed Puńskiem jest fajna stacyjka kolejowa, nie pamiętam dokładnie nazwy miasta. I najważniejsze: można tam kupić prawdziwego kindziuka. Firma która to robi nazywa się deśra, cena ok 40 zł za kg.
Może jeszcze w tym roku objadę całą trasę to napiszę co i jak.

Ostatnio edytowany przez skandal_22 (2009-06-14 10:48:48)

Wczoraj pojechaliśmy do MRU z Karbikerem i MamutMenem.
Zwiedzaliśmy bunkry w Lubrzy oraz pętle Pniewo - długie trasy
POLECAM