Nie warto, zrobiłem ze 20 zdjęć na miejscu, obejrzałem kilka kasków, broi, obszedłem wszystko dookoła kilka razy i nara.
Jest za mało miejsca i za dużo ludzi, na Prądzyńskiego lepiej to wyglądało.
Chyba, że chcesz porównać sobie nowe salonowe sztuki nie jeżdżąc po tychże salonach.
Na te ragi to nigdy nie było po co chodzić, a i tak pojechałem.

bylem i ja dzisiaj i rowniez uwazam ze tegoroczne moto expo mozna by nazzwac moto bazarem - ciasno, chaotycznie i bez polotu - moze to i wina kryzysu ale na pewno wina zbyt malej powierzchni wystawowej. Porownujac z zeszlorocznym pokazzem to duzo mniej wystawcow szczegolnie ubiorow no i brak Hondy i H-D. Wszystko jakos tak poupychane ze nawet sie nie chce bardzo ogladac. Malo miejsca powoduje ze ludzize cisna sie na siebie i nie sprawia Ci przyjemnosci sam pobyt tam na miejscu. Po kilkunastu minutach mialem serdecznie dosc - gdyby nie to ze musialem zaniesc kurtke MODEKI do reklamacji to pewnie bym sie tam nie pchal. Polecam tylko dla tych ktorzy nie sa zdecydowani co do wyboru motocykla ale takich chyba na tym forum nie ma. Pozdrawiam

nie chce polemizowac Tomku ale sam sie przekonasz ze jest inaczej jak zwykle i ciuszkow jak na lekarstwo

masher1000 napisał:

No akurat te na zdjęciu to jakieś nie za bardzo

uwierz mi nie są złe w porównaniu z innymi

Ja byłem wczoraj po 12 i już było ciasno, więc dzisiaj musiała być masakra.

Jak bym miał ocenić targi to średnie, jak co roku.
Przy Suzuki przez te dupy to był taki tłum, że nawet mi się podchodzić nie chciało
Motorista wystawiła Honde, ale niewiele modeli.
Najbardziej podobało mi się stoisko BMW, sporo miejsca, motocykle rozstawione w miarę luźno. Ludzie też wolą oglądać R1 i GSXr niż niemiecką nudę Można było na spokojnie usiąść na każdej maszynie. Najlepsze wrażenie zrobił na mnie K1300R Przecudny.

Jak ktoś ma luźne 20zł w kieszeni i wolny czas to polecam. Lepsze to niż leżenie w domu przed TV. JA jestem co roku na expo i w przyszłym też pewnie będę (pomimo, że są średnie, ale jakoś mnie ciągnie )

Pewnie będzie tłum ludzi może cosik kupię...?

1.Kidi27 15.02
2.Daniels 15.02
3.Tomek 14.02 rano
4.masher1000 14.02
5. kuba86bb 14.02
6.ORZECH 14.02 ( tel: 695 35 53 59 )
7. Karol 15.02 => 500363380

Jak dla mnie MoToExPo udane,choć nie obyło się bez mankamentów.
Do pozytywnych stron zaliczam:
-zdecydowanie największe stoisko SUZUKI
-rampa na której wiadomo można było popatrzeć na cudowne ciałka los-hostessos
-możliwość wsiadania i obsługi motorów,oraz testowania niektórych gadżetów
-nawiązanie wartościowych znajomości z przedstawicielami firm z częściami i akcesoriami
-a przede wszystkim zapoznanie się z Sz.P. moderatorem TOMKIEM /dziękuje za klubową nalepkę/

Do negatywnych stron zaliczam:
-brak nowego modelu Bandziorka
-brak wystawców Hondy choć wiadomo Suzuki było najważniejsze
-zbyt dużo stoisk z chińskimi skuterami i kładami
-tłum który zaczął się od godz: 12:00
-brak punktów gastronomicznych /z browarem również/
-generalnie powinna być wyznaczona ścieżka zwiedzania z rozlokowanymi stanowiskami po obu stronach ścieżki zwiedzania.

Generalnie dla tych którzy mają blisko polecam taki wypad,ja w sumie przejechałem 300km i jestem zadowolony.

Ostatnio edytowany przez kidi27 (2009-02-15 20:11:53)

ORZECH napisał:

Powalił mnie z nóg R1200 gs Adventure BMW - Piękny. Bandzorka nowego nie było ,a laski na Suzuki ( jak dla mnie ) zbyt wulgarne - miałem wrażenie ,że część z nich przyszła z "ulicy".  Pani przy BMW mało ,że piękna to i parę słów potrafiła powiedzieć o prezentowanych motorkach.  Ale jestem szczęśliwy ,że byłem.

A BMW jak napisałem wcześniej, wg mnie najlepsze stoisko na tych targach. A te panny od suzuki to już mnie drażnią. Ja tam płacę 20 zł żeby obejżeć motocykle, a nie stać w tłumie śliniących się facetów. I oczywiście muszą one siedzieć na sprzętach, żebym ja przypadkiem nie mógł posadzić swojego tyłka i się przymierzyć. Jak będę chciał to sobie pójde na go-go. nie wiem ile w tym prawdy, ale podobono część tych hostess jest właśnie z agencji (bynamniej nie reklamowych).

Ostatnio edytowany przez kr4kus (2009-02-16 00:53:01)