Ja tam będę miał oko. Zadarł z jednym zadarł ze wszystkimi.
I daruj sobie policję. Skopałeś go na większe pieniądze
Ostatnio edytowany przez Tolinek (2009-08-10 19:47:55)
Offline
Użytkownik
dobrze zrobiles ze nie wydygales, ja tez bym hujowi nie odposcil morda nie szklanka ale takim zjebow to ja nienawidze
Offline
Dokładnie...tego uderzenia to ja tam ledwno poczułem...i Panowie i Panie...prośba jakby ktoś przyuważył to auto gdziekolwiek...na parkingu na światłach...najlepiej na parkingu... chcę mu jeszcze raz złożyć wyrazy szacunku...tym razem rozsądniej.. Passat kombi czerwony numer DW 8279H (tej 7 nie jestem pewien ale na 100% na końcu miał H i jakies takie 829)... I teraz moja osobista rada mądrego polaka po szkodzie...jak będziecie mieć taką sytuacje to nie siłujcie się z debilami na drodze...jak wam zajdzie to go śledźcie aż się zatrzyma...a potem pianka montażowa do wydechu i jest gostek ugotowany na amen.. cicho miło i spokojnie....takie pajace nie powinny jeździć wiec niech nie jeżdzą...przy najbliższej okazji w castoramie zaopatruję się taki sprzęt..
Offline
Ja tam wolę wersję z płynem hamulcowym - wozić pod kanapą butelke zużytego i na parkujące auto wylać - godzina - dwie i po lakierze
Offline
Mnie się podoba opcja z pianką. A najelpiej to od razu załatwić sprawę, żeby po głowie niezałatwione sprawy się nie pętały
Offline
No ale wracając do tematu koleżanki. W castoramie są metrowe pręty gwintowane od m5 do m12 chyba.
2 zł za sztukę. Kupujemy, docinamy na długość starego pręta i cześć. Myślę że Majki chętnie przytuli się
do nożówki albo flexa hehe
Offline
Użytkownik
Przepraszam za chwilowa nieobecnosc, bylam out of Internet.
Rafal, wspolczuje takiej sytuacji. Obawiam sie, ze w moim przypadku mogloby sie to gorzej skonczyc juz przy zjezdzaniu na dwa pasy w bok... Gratuluje zimnej krwi i meskiego zalatwienia sprawy Osobiscie bede miec na oku kazdego potencjalnego Paska, jak tylko wyczaje gdzie stoi to w imieniu wszystkich zalatwie go na cacy ]:}
Co do preta - maszyna stoi na serwisie i juz pal go szesc, niech bedzie ten oryginal. Chcialam tylko orientacyjnie wiedziec ile siana mnie to wyniesie.
Offline
Dzięki...ale zanim cokolwiek to lepiej się upewnić czy to na pewno on....szkoda by było komuś niewinnemu autko skasowac...a najlepiej to zrobiłbym to osobiście jakbym tylko wiedział gdzie go upolowac... Blackibird...śledź koniecznie wątek o wyjeździe do Zielenca ...mam nadzieje że uda Ci się wyrwac
P.S. A poza tym jakbym załatwił sprawę naprawdę po mesku to albo on albo ja nie dalibyśmy rady o własnych siłach jechać...
Offline
Użytkownik
To umowmy sie, ze jak przyczaje goscia gdzies na parkingu to najpierw zrobie fote i sie skontaktuje w celu weryfikacji. Spoko, wazne, ze nie uciekles jak tylko wyskoczyl z fury tylko jak facet przyjales goscia na buty
Offline
Traffic Circle Tamer
Rafał Jutro jadę na Wrocław autem, jak przyczaję to mu przypierdolę, zdjęcia wkleję.
A co do problemów koleżanki, jak pokaże co tam fryzjer zrobił to u mnie takie wodziki leżą i rdzewieją, podzielę się z przyjemnością, często mi się zdarza do Wrocławia jeździć, także mogę nawet założyć z gwarancją, jak się zepsuję to przyjadę naprawię
Offline
Użytkownik
RafalS600 napisał:
A może by tak 22-23 do Zieleńca wyskiknąć?? Dałabyś radę?? Musze zapodać w dziale ustawkowym..
No i chyba nikogo nie było... Byłem w ten weekend w Zieleńcu (co prawda żeby pościgać się rowerkiem na mistrzostwach Dolnego Slaska) ale oprócz kilku moim dobrych znajomych (w tym jeden na niebieskiej 650S) raczej wielu motocykli nie widziałem.... :-(
pozdrawiam
jj
Offline
No takich gosci to tylko na odstrzal. Wlos na glowie staje jak sie takie rzeczy czyta. Nie ma bata. Przyłączam się do "polowania". Gorzej jesli auto bylo firmowe, pozyczone lub kradzione. Wtedy krzywde mozna zrobic niewinnemu.
Offline
Użytkownik
cleaner1 napisał:
RafalS600 napisał:
A może by tak 22-23 do Zieleńca wyskiknąć?? Dałabyś radę?? Musze zapodać w dziale ustawkowym..
No i chyba nikogo nie było... Byłem w ten weekend w Zieleńcu (co prawda żeby pościgać się rowerkiem na mistrzostwach Dolnego Slaska) ale oprócz kilku moim dobrych znajomych (w tym jeden na niebieskiej 650S) raczej wielu motocykli nie widziałem.... :-(
pozdrawiam
jj
drogi kolego, bylismy i to ładna ekipa (8 albo 9 motocykli )
Offline