Hej!
Miałem 400 i takie same kłopoty.. Na początku sprawdziłem cewki wymieniłem kable i fajki. Moto oglądało kilku fachowców Finalnie sprawdziłem i zdiagnozowałem nie zamykające się ssanie.. tam jest mało miejsca ale można dojść palcem żeby upewnić się czy całkiem się zamknęło.. Ważne jeśli CI się nie zamykało to na dzień dobry będziesz musiał wymienić świece bo nie wiedzieć czemu ten silnik wrażliwy jest na świece po zalaniu..
Linka moim zdaniem powinna pasować..
Offline
Dzięki za info
Teraz ku przestrodze jeżeli ktoś jest z okolic Oświęcimia czy Brzeszcz odradzam warsztat MOTO-KLINIKA normalnie żenada i dno. Motor odebrałem i wcale nie jest całkowicie sprawny... podmienili mi właśnie linkę gazu mam jakąś złą bo jak skręcam w prawo sam dodaje gazu (przed wizyta u niego linka była dobra miała nawet luz a teraz nic). Skasował mnie jak za woły i nawet faktury na części nie chce wystawić i muszę się teraz wykłócać o wszystko.
Offline
Mam problem muszę kupić linkę gazu ale podobno są jakieś otwierające lub zamykające jak mam to sprawdzić? Powiedziano mi ze mam kupić linkę gazu idzie od manetki do gaźników (i tak wiecie o co chodzi i gdzie to jest) tak jak pisałem wcześniej nie mam luzu na manetce a linka jest poluzowana na max i przy skręcie daje sama gazu która to będzie otwierająca czy zamykająca?
Offline
sprawdz jeszcze raz ten loooz na lince..moze da sie ja jeszcze poluzowac?bo wina pewnie w tym lezy...
ja tez mam problem z moja b4
teraz sesja no i samie widzicie taka pogoda i nie jezdze...
stal 3 tygodnie nie odpalany i teraz dupa...nie chce mi odpalic...
zrobilem nim 1200 km...
wszytsko bylo ok do tego czasu(nowe swiece,aku,zawory regulacja..synchro i czyszczenie gaznikow bylo oraz sporo mojego czasu i pracy..a jezdzic to malo jezdzilem)
teraz aku az mi sie do konca rozladowalo i nie odpalil..raz zagadal ale padl i kaplica...nic wiecej
i tez mnie zastawnawia fakt jak krecilem rozrusznikiem ..potem chwila przerwy i strzal z tłumika--> co to oznacza?
mi sie cos zdaje ze jakis problem z zaplonem jest...
albo z regulatorem..ale chuj wie juz..
Offline
jak troche stał to kranik na pri poczekac momencik i palic
Offline
Masło albo nie doczytałem albo nie napisałeś co było przyczyna tych dziwnych objawów u Ciebie.. Swoją drogą linka gazu to newralgiczny punkt 400.. Przy zakładaniu baku łatwo ją przygnieść i wtedy są te wariacje z dodawaniem gazu przy skręcie.. no ale do tego już doszedłeś sam;)
Offline
Użytkownik
Witam, mam takie pytanko odnosnie czyszczenia gaznikow.
Tam znajduja sie papierowe podkladki uszczelniajace( o ile mi wiadomo) czy przy czyszczeniu, rozkrecaniu jest mozliwosc uszkodzenia ich??
I gdzie takie dostane( jak one sie fachowo nazywaja) , czy do b4 beda pasowac z innego banbita i jaka moze byc cena?
chciabym zabrac sie jak najszybciej za czyszczenia ale boje sie ze moge wlasnie je uszkodzic i moto bedzie stalo jak mozna jezdzic:)
pozdrawiam
A co do usterek i nie palacego bandita to polecam sciagnac filtr paliwa, jest on czesta przyczyna spadku mocy i zalewania co kilka kilkadziesiat km.
Sam osobiscie potrafilem przejechac 70 km zeby na swiatlach moto zgasl, sciagnalem filtr i hulal jak ta lala, sprawdzalem to kilkukrotnie na innych filtrach i ten sam objaw. Polecam tez sprawdzic co w baku siedzi:P
U mnie bylo ze 3 szklanki wody i to wszystko szlo na gazniki, az boje sie je otwierac zebym zawalu nie dostal:D
Offline
Możliwość uszkodzenia jest zawsze, ale jak się postarasz to nic się nie stanie - w razie w to dorób taką uszczelkę - proste jak drut - tylko pracochłonne - do moto z wyjątkiem uszczelki pod głowicę(a i o tych słyszałem) to w domowym zaciszu można dorobić każdą inną
Offline
Przyczyna były w głównej mierze w gaźnikach... Po oddaniu ich do regeneracji i wymianie oringów mały bandyta ożył zostały jeszcze wymienione fajki od świec bo były już stare, oczywiście komplet świeć i tylko jedna rzecz mnie zastanawia wymieniono mi moduł a podobno był dobry...
Teraz mam mały problem z tylnym hamulcem był wymieniany na nowy i teraz cały czas ociera o tarcze i wczoraj jakoś po 30 min jazdy zblokowało mi tylny hamulec. Tarcza była normalnie wrząca aż śmierdziało jak by się coś jarało. Można to jakoś poluzować? Mechanik mówił że to przez to że długo nie jeżdżony był ale to już mi się 4 razy zdarzyło.
Ostatnio edytowany przez Masło (2009-07-01 08:16:29)
Offline
to fajnie ze ci chodzi..
mi dalej nie "gada"..ale czasu nie mam aby to robic ;/
a co do hamulca to ściągnij zacisk i zobacz..moze źle złożone .. nie wyczuszczone ..
wymieniales płyn?jeśli nie to wymień..
a moze klocki złe zostaly załozone..
przyczyn moze być dużo..
Offline
moze mechanior tloczkow nie wyczyscil ?
Offline
Już uporałem się z hamulcem jakąś śrubkę odkręciliśmy i żygło płynem... Był zapowietrzony teraz już nie trze. Wcześniej było tak że jak dałoem go na centalna to nawet kołem nie mogłem zakręcić tak trzymał mocno ale już jest gites
Offline