Gdzie by nie było to zawsze dla kogoś będzie daleko. No niestety nie wszyscy mieszkamy w jednej części kraju. Urodziny były pod Warszawą, zlot był w Częstochowie, więc teraz może być nad morzem. Miejscowość do dogadania.
Offline
A ja lubie biwakować, namioty, szałasy z liści, wszystko jedno oby było drewno na ognicho, kiełbacha i co nieco dla ducha.
Jak zapatrujecie sie na biwaczek nad jeziorkiem??
Skoro wszedzie daleko to może rozsądnie wybrać centrum europy..tffuu Polski
Biwakować można wszędzie a i jeziorko też sie znajdzie.
Offline
No i ten pomysł Mi się podoba. Ja akurat mam urlop i planów brak, więc dla mnie jest to jak najbardziej na "+". Jakby co śledzę wątek. Biwak, namioty, jezioro - świetny pomysł.
Offline
my z gob lee tez mamy wolny poczatek sierpnia wiec mysle ze bysmy sie wybrali...jedynie 15 sierpnia mamy zajety i szczeze jestem bardziej za jeziorkiem i biwakiem niz morzem...
Offline
sluchajcie, a moze bliska zagranica.. np. Slowacja tanioszka
Tylko to by bylo tym bardziej ekstra, im wiecej ludu by sie pisalo 8) Zebrac (bez zartow) ze sto osob i walnac za granice ekipa =)
Ostatnio edytowany przez kangur (2009-06-01 22:26:32)
Offline
Użytkownik
Jeszcze nie drazylem tematu ale sadze ze nad morzem w tych miesiacach to bardziej realne bedzie camping niz pensjonat na 20osob.
Jak dla mnie moga byc nawet gory i nawet slowackie byle fajne winkle wynagrodzily godziny jazdy
Offline
Mazi napisał:
Gdzie by nie było to zawsze dla kogoś będzie daleko. No niestety nie wszyscy mieszkamy w jednej części kraju. Urodziny były pod Warszawą, zlot był w Częstochowie, więc teraz może być nad morzem. Miejscowość do dogadania.
No to jak nic wychodzi południe! Ja jestem za tym, aby kolejne większe zbiegowisko ludzi z PBC doszło do skutku! Byłem na urodzinkach i było miodnie! Słowacja już nie jest taka tania - mają euro, już lepiej pomyśleć o Czechach jak już coś, podobny kraj, dobre piwo, fajne drogi...itd. Zresztą u nas w PL też są piękne miejsca, więc zapraszam na południe teraz i działajmy! Czekam z niecierpliwieniem co ustalicie.
Offline
Karbiker napisał:
o Czechach
to chyba zapomnij...cena korony obecnie to sajgon...kiedys to byly czasy ze piwka za paredziesiat groszy mozna bylo sie napic...((
Offline
Cielak napisał:
Karbiker napisał:
o Czechach
to chyba zapomnij...cena korony obecnie to sajgon...kiedys to byly czasy ze piwka za paredziesiat groszy mozna bylo sie napic...((
WOW! Nie wiedziałem jaki jest kurs korony czeskiej! Czechy: 0.1618 zł, euro: 4.4020, więc raczej i tak moja propozycja wychodzi korzystniej?!
Offline
Mazi napisał:
Nie róbmy problemu z ceny piwa chlopaki
Faktycznie, najmniej istotna kwestia.. ile by nie kosztowalo, kto bedzie chcial to wypije tyle ile bedzie chcial (i na ile go bedzie stac )
Ja to sie bardziej nastawiam na latanie, a tu jedno wyklucza drugie
Co do cen.. czlowiek sie przyzwyczail, ze u poludniowych sasiadow tanioszka i nie mialem pojecia o takich zmianach.... Mysle jednak, ze taki wyjazd jest wart zainteresowania, nawet gdy bedzie trzeba troche zainwestowac, zawsze to cos innego niz nasz kraj, no i jazdy ekipą bedzie wiecej
i tak jak wspomnialem wczesniej tego typu wypad bedzie tym bardziej ekstra, im wiecej ludzi sie na niego bedzie pisac =)
Offline
ja na wakacje nie mam raczej szans na wypadzik bo pracowac trzeba...z kasiurka po zakupie tez ciezko...wiec czy to korona czy ewro to nie ma szans chyba...
Offline
kondon 1 ale jest takowa kwestja ... parking parkingiem czy da sie tam rozłozyc z namiotami bo słabo widze spac na asfalcie w namiocie a piszesz iz ma knajpe ... mogło by byc ciekawie ..
Offline
kondon 1 napisał:
..................................., moge pogadac ze znajomym co ma knajpe i duzy "parking" czy bylby skory nam wynajac na jedna noc ale czekam na propozycje ...................
Kondon pogadaj o tym wynajmie, oraz napisz gdzie to jest.
Jak z tego nic nie wyjdzie to nadal proponuje nad morzem.
Offline
Użytkownik
Jeśli moge coś dodać to chciałbym powiedzieć że na Słowacji kieowcy obcokrajowcy mają ciężko. Słowacka policja czai się po krzakach z radarami a zatrzymują Cię 1km dalej i mówią że przekroczyłeś prędkość i trzeba płacić na miejscu . Nie lubią nas bo nasze służby też ich kontrolują skrupulatnie.
Offline