Użytkownik
Nie chciałbym się nigdy nadziać na coś takiego mina jak cholera. Całe szczęście że już kupiłem moto, mam to za sobą.. ten strach przed powiedzeniem słowa kupuje, bo defakto nigdy nie wiesz na co trafisz.
Offline
ja to juz w zadne slowo w ogloszeniach nie wierze,.,.
od paru tygodni szukam sobie auta i po prostu sie zalamalam, przejechalam sie po calej prawie polsce na nic wszyscy klamia i oszukuja
teraz dopiero docenilam jak latwo mi poszlo z Bandziorem...pierwsze moto ktore zobaczylam i strzal w dziesiatke
i watek ostrzegajacacy przed niektorymi ogloszeniami to super pomysl
Offline
Użytkownik
zuluss napisał:
anarcho napisał:
hehe no a co myślicie że Pitbull jak sprzeda swojego gixera to powie jak wyglądał i zażąda podobnej ceny ? :>
Tak ale Pit duzo pracy wlozyl w gixa i z tego co sie orietuje wszystko posprawdzal co by mialo byc gicio - mysle ze robiac go dla siebie nie ryzykowalby
No pewnie ze sie staral ale czy kupilbys to moto za cene podobna do rynkowej ?
Offline
krzysztofmielnik napisał:
GoB Lee napisał:
krzysztofmielnik napisał:
A cena 15500 to jeszcze napisane, że netto. Rozbój w biały dzień (...).
cena jest podana brutto "{
Nie będę się spierał o pierdołę, ale w nagłówku aukcji wyraźnie jest napisane: "Cena (netto): 15 500 PLN / 3248 Euro (do negocjacji)
a w opisie
SUZUKI GSX650F ,KUPIONY WPOLSKIM SALONIE ,PIERWSZY WŁAŚCICIEL KOMPLET DOKUMENTÓW,LEKKO POOBIJANY SPRAWNY JEŻDŻĄCY, ALARM CENA BRUTTO,FAKTURA VAT TEL 602158239
Offline
Tayla napisał:
ja to juz w zadne slowo w ogloszeniach nie wierze,.,.
od paru tygodni szukam sobie auta i po prostu sie zalamalam, przejechalam sie po calej prawie polsce na nic wszyscy klamia i oszukuja
teraz dopiero docenilam jak latwo mi poszlo z Bandziorem...pierwsze moto ktore zobaczylam i strzal w dziesiatke
i watek ostrzegajacacy przed niektorymi ogloszeniami to super pomysl
Mam to samo
Szukamy z bratem autka, przeszukałem całe Allegro, otomoto i inne miejsca i ciężko coś fajnego znaleźć
Najlepsze jest to że w przypadku sprowadzonych aut w większości ogłoszeń widnieje napis "Auto po wymianie rozrządu" hehe
Już widzę jak polski handlarz inwestuje w rozrząd
Offline
a jakiego samochodu szukacie - jak francuza to gosc ktory mi sprowadzal clio jest godzien polecenia. /kupujesz autko nie naprawione - sam wiesz co masz, oczywiscie trzeba sprawdzic czy to pierwszy raz, zazwyczaj tak/
a co do rozbitkow czy auto czy moto - zawsze trzeba uwazac moj tato kiedys naprawial samochody dla Salonu - auta uszkodzone w transporcie byly sprzedawane jako nowki. o autach handlarzy nie wspomne - obecnie jak ktos bedzie szukal nowego Porshe to niech da znac pokaze palcem ktory
Ostatnio edytowany przez przemir (2009-02-23 17:26:06)
Offline
Ja szukam Hondy prelude V generacji z rocznika 97-99
Offline
Mam dobrego znajomego z klubu Preludów..moge mu zapodać temat czy żaden jego znajomek nie chce opylić autka...
Offline
To ja mam chyba farta.
Bandzior za pierwszym podejściem, DRynda też, teraz auto, które również kupiłem z pierwszego dobrze wyglądającego ogłoszenia.
Offline
radekb napisał:
To ja mam chyba farta.
Bandzior za pierwszym podejściem, DRynda też, teraz auto, które również kupiłem z pierwszego dobrze wyglądającego ogłoszenia.
Bo dobry człowiek ma zawsze szczęście
Offline
Użytkownik
ja znam inne powiedzenie
Offline
Offline
Mazi napisał:
no i tak wlasnie jest
dobrze ze mam kolege ktory sie na tym zna i pilnuje zebym takiego strucla nie kupila .. ale pewnie sie w koncu ktos naiwny znajdzie..
Offline
jak czytalem ten artykul to mam az mocne wrazenie ze naciagane..... jak mozna z tak poobijanego auta zrobic takie cos az mi sie wierzyc nie chce i tym bardziej bym sie bal jak bym mial w niedalekiej przyszlosci kupowac jakis np. nowy sprzet...... strach sie bac
Offline