Wczoraj kupiłem B12 z małą przypadłością (mam nadzieję że małą ). W motocyklu jest filtr powietrza K&N, wydech przelotowy Viper, dysz standard. Poprzedni właściciel mówił że po wymianie filtra zrobił synchro gaźników, ustawił bogatszą mieszankę, podniósł iglice. Efekt jest taki że po odpaleniu na ssaniu trzeba przez jakieś 3 minuty delikatnie kręcić manetką bo inaczej gaśnie. Silnik też jakoś nierówno pracuje. Po rozgrzaniu jest OK.
Pytanie moje brzmi czy przy sportowym filtrze bez wymiany dysz tak się dzieje, czy cos jest nie tak ? Może lepiej kupić standardowy filtr i oddać motonga na regulacje ?
Offline
A jak odkręcasz ssanie na zimnym? Na max czy kombinowałeś z innymi pozycjami?
Offline
Nie kombinowałem za ssaniem, bo sprzęt kupiony wczoraj Ale sprzedawca mówił że on tak ma i na zimnym trzeba ustawić ssanie w połowie i przez 3min trzymać manetkę. Po 3 min rozgrzał się do 30 stopni (jest termometr oleju), pochodził jeszcze z minutę i zgasł sam z siebie. Po ponownym odpaleniu chodził OK.
Offline
Ja bym zaczal od regulacji... mialem podobnie, za bogata mieszanka.. regulacja pomogla....
Offline
Modern-Father
Nie wyregulowany prawidłowo skład mieszanki.Tak to jest jak ustawia się na oko
Offline