Modern-Father
Dobrym rozwiązaniem jest pójść do przejścia dla pieszych i nacisnąć przycisk.Testowałem takie rozwiązanie kiedyś w trasie.Nie zdążyłem do moto co by przejechać.Zgrzany na maksa udałem się na przejście dla pieszych razem z Dziorem(podjechałem po chodniku ).Zostałem zatrzymany przez patrol policji.Wytłumaczyłem o co biega a oni że nie możliwe.Postawiliśmy więc moto i czekaliśmy Po 5 minutach sporządzili notatkę i na tym się skończyło.Najlepsze jest to że kiedyś te pętle reagowały na Dziora a teraz albo jakaś nowa technika albo jakiś baran źle to zaprojektował.Nie każdą podobno da się przeprogramować.
Offline
tomek to albo ty masz taką silę perswazji albo nie wiem ... jak znam życie to ja bym dostał mandat za jeżdżenie po chodniku PP
Offline
Modern-Father
Ja po prostu zawsze jestem uśmiechnięty.
Nawet wtedy gdy jechałem znacznie przekraczając dozwoloną prędkość zawróciłem bo nie dałem rady wyhamować na wezwanie władzy.Nie dostałem mandatu tylko upomnienie.Ale dowiedziałem się że już na radio mieli podawać bo parę metrów dalej stał patrol.A tak skończyło się na pogawędce upomnieniu i takie tam.
Nic na siłę.Kłócimy się tylko wtedy gdy wciskają ciemnotę.Jak narozrabiamy przyznajemy się do błędu walimy skruchę ale bez przesady.Do tej pory nie mam ani jednego mandatu ani jednego punktu
A i jak już łamiemy przepisy to z głową i nie przesadzać
Offline
tomq co fakt to fakt że uśmiechnięty jesteś zawsze to trzeba ci przyznać miałem podobna sytuację kiedy mnie autem chcieli zatrzymać a ja do tego jeszcze udrzeyłem go moim lusterkiem a dostałem upomnienie
Offline
Hmm to u mnie w mieście są światła na tylko jednym skrzyżowaniu i gdy jedziemy obwodnicą i chcemy skręcić w lewą stronę do miasta to właśnie tam taka pętla czy cóś występuje. Już ze trzy razy chciałem skręcać w lewą stronę ale za każdym razem odpuszczałem bo za cholerę zielone się nie zapalało i musiałem skręcić w prawą stronę na skrzyżowaniu i tam wykręcić w stronę miasta. Już mam na to taki patent bo niedawno na jakimś forum wyczytałem ,że przy takim skrzyżowaniu należy podjeżdżać węzykiem po całym pasie no i jak na razie to się sprawdza( niemal od razu światła dla pieszych zaczynają migać ) Spróbujcie to u siebie zrobić i dajcie znać czy to działa
Ostatnio edytowany przez Fikol (2009-08-17 14:29:00)
Offline
Fikol to może być faktycznie jakiś sposób ..
Offline
Fikol napisał:
...przy takim skrzyżowaniu należy podjeżdżać węzykiem po całym pasie no i jak na razie to się sprawdza
Czyli od dziś styl pijanego mistrza i dmuchanie przy każdym patrolu w okolicy świateł
Offline
tak raczej bedzie kiedy patrol ciebie zobaczy ale to może być jedyny sposób na owy problem
Offline
Cholera wczoraj albo za małym wężykiem dojeżdżałem albo coś z czujnikami się stało bo nawet jak samochód przede mną stanął to czekał jakiś czas a ja w tym czasie zanim samochód ruszył to zjechałem w prawą stronę na skrzyżowaniu i zawróciłem
Offline
Ojciec Moderator - Naczelny Baner PBC
krzysztofmielnik napisał:
A ja właśnie napisałem w tej sprawie maila do oficera prasowego KMP w Katowicach, poczekam na odpowiedź. Sam jestem ciekawy
i gówno - nie odpisali.
Offline
Użytkownik
wedle mnie wezykowanie nic nie da. czesto podjezdzam pod takie swiatla z kumplami- 4 motory i tez sie swiatla nie zmienia...
Offline