Gleba glebą , jak kazda boli tak samo , bo kazdy z nas poświęca mase wyrzeczeń aby kupić motonga następnie pieści , głaszcze i kocha jak kobiete a taka bestia potrafi wszystko zniweczyć - tylko zajebać takiego.
Myśle ze należy zwracać na tkakie rzeczy uwage niezaleznie czy dotyczy to mojego sprzeta czy kolegi bo w tej branży jestesny wszyscy rowni i jak my o to nie zadbamy to inni tego nie uszanuja i bedą takie dewastacje.
Widocznie takim pionkiem kieruje tylko zazdrość i dobra zabawaw jeego oczach.
Offline
panowie ..... panowie widzę tylko jedno rozwiązanie ... postawić 3 maszyny koło siebie albo nawet i 2 ... w piątek albo w sobotę niedaleko baru czy dyskoteki ... odejść na bezpieczną odległość od motocykli zebrać sie w 5 osób i poczekać jeśli sie ktoś taki nawinie to tak najebać taki wpierdol spuścić żeby zapomniał jak sie nazywa mało tego to po pały zadzwonić niech płaci za ew uszkodzenia
Offline