Jestem nowy na forum i nie mogę znaleźć tematu "podróże".
Nie będę przepisywał dam link na moją stronę gdzie jest wszystko opisane ze zdjęciami
http://forum.cichymotocykle.pl/viewtopic.php?t=13
Trochę się będzie włączało, bo jest dużo zdjęć
Ciekawy jestem Waszych opini
Offline
wow i dlatego wlasnie kupilam sobie Bandziora a nie sporta: aby kiedys moc sobie pojechac na wyprawe tego typu fajne zdjecia i opis, szkoda tylko troche tych lapowek i spalonych bagazy...
Offline
Modern-Father
Fajna opowiastka :)Nie ma to jak full luz bez konkretnych celów i miejsc postojowych
Offline
Użytkownik
Co tam przygoda musi być jak mówi Słoma…
Offline
Użytkownik
Może kiedyś zorganizujemy taką wyprawę? Można by było ze 3-miesiące wcześniej zapodać temat i ogłosić wstępną listę osób chętnych...
Fajnie by było w gronie osób z PBC ruszyć w taką wyprawę...namioty,ogniska i beztroska sielanka to jest to.
Offline
Ojciec Moderator - Naczelny Baner PBC
Przeczytałem i powiem jedno słowo: szacun
Offline
krzysztofmielnik napisał:
Przeczytałem i powiem jedno słowo: szacun
Offline
Dzięki za dobre słowa
U mnie na forum jest propozycja wyjazdu w lipcu na FARO (największy zlot w Europie)do Portugali, może ktoś się pisze?
Ostatnio edytowany przez cichy (2009-03-17 22:07:21)
Offline
Jak już tak fantazjujemy to ja bym się wybrał w te wakacje do Istmbułu na kebaba (ktoś już o tym na forum pisał i bardzo mi się spodobało ) a w drodze powrotnej zahaczył o znajomych w Grecji (wschodnia część) co by 4litery w ciepłym morzu zamoczyć chociaż na chwile (mogę załatwić tańszy nocleg) i powrót do kraju ... Ogólnie na zasadach "przygoda musi być" a co z tego wyjdzie zobaczymy. Jeżeli znajdzie się chętna ekipa to jestem gotów na negocjacje
P.S. Moto juz sie szykuje
Offline
Fajna relacja i świetny kierunek (wybieram się tam od dawna może w końcu na moto mi się uda...), mnie osobiście brakowało tych czysto motocyklowych aspektów: jak się sprawowały maszyny itp. ale pewnie nie było problemów skoro nie napisałeś
Offline
Podziwiam i troszkę zazdroszczę! Moim marzeniem jest wybrać się właśnie w te regiony na motocyklu! Pogratulować traski i super opisu!
Offline
Swietna sprawa, ale chyba trzeba poczekac blizej EURO 2012 na drogi - teraz to by mi bylo tam szkoda moto. Ukraine kocham, Krym polecam zawsze /ale powiem Ci ze cenowo mega roznica jak sie tnie z ludzi na moto/ladne auto a biedny student z plecakiem
aa wodeczke polecema PRIME
Ostatnio edytowany przez przemir (2009-03-20 10:19:51)
Offline
Użytkownik
A tak mniej więcej ile Cie ta podróż kosztowała? Paliwo, noclegi, żarcie i "opłaty integracyjne" ?
Offline