Godfather
Ta, a potem w odpowiedzi zapchają mi skrzynkę
Offline
Podobno na gmailu są skrzynki o nieograniczonej pojemności.
Tak słyszałem, ktoś mi wczoraj mówił.
Myślę, że można zrobić tak, żeby rozesłać maile, na które odpowiadać będziemy wyłącznie na stronie. Wtedy i wilk będzie syty i skrzynka cała, tzn. pusta.
Wydaje mi się, że trzeba zrobić zbiórkę, potem ustalić, co kupujemy, zebrać pieniądze, zrobić zakupy, a dopiero potem umawiać się na wyjazd.
Dobrze by było, żeby nie była to akcja jednorazowa. Myślę, że gdyby udało nam się tam pojechać ze dwa, trzy razy w roku i za każdym razem coś przywieźć, choćby i nawet tylko czekoladę, to byłoby fajnie.
Offline
Modern-Father
Tak tak tak
Dobrze Waćpan prawisz.
Offline
Tylko trzeba kogoś, ko się tym wszystkim zajmie. Porozsyła mail'e, udostępni konto, zajmie się zbiórką pieniędzy i potem zakupami. Jeśli to będą proszki, płyny itp. rzeczy, to także udostępni/załatwi jakieś auto. Kilka ołówków na Bandziorze da się jeszcze przewieźć, nawet misia, laptopa i czekoladki, ale kartony z proszkiem, to już gorzej. Nie ma co zwalać tego na jedną osobę, trzeba się jakoś będzie podzielić zadaniami.
chicken, jak myślisz, czy da się tam u siostrzyczek gdzieś przenocować? Mam namyśli kawałek podłogi pod dachem. Tyle mi wystarczy. Jeśli ma być ognisko (o, i jeszcze kiełbasę trzeba będzie kupić), to raczej wieczorem. Nie uśmiecha mi się powrót po ciemku. W nocy jestem ślepy, jak kret. Tym bardziej, że sami wiecie, jakie są światła w Bandziorze.
Offline
Panowie, ja jestem w 100% chetny zeby dolozyc sie do zbiorki. Potem jak tylko czas mi pozwoli to moge pogadac z kolega to pożyczy mi karte do makro i moge z kims na zakupy pojechac. Na koniec moge tez udostepnic auto tzn wezme swojego potrzciwego koreana i wpakuje ile sie da do srodka:). To moja propozycja. Ja amysle ze zacznijmy od utworzenia darmowego maila typu polishbanditcrew@... . pl i na tym mailu zróbmy listę chętnych. Jak zbierzemy kase to reszta tylko jest kwestia organizacji. Powtarzam po części to co napisaliście wcześniej ponieważ chodziło mi o to żeby w jednym poście zaproponować kolejność organizacji poszczególnych etapów. Nie chcialem tutaj pokazywac jaki to ja super organizator jestem, ale chyba zrozumiecie:P
Ostatnio edytowany przez Bandzior (2008-01-29 10:15:28)
Offline
Użytkownik
Jak to mówią nie taki Bandzior straszny jak go malują... czy jakoś tam. Jak już ustalicie co i jak to dajcie znać na PW cobym sie do składki dołożył. Niestety na moją obecność raczej nie ma co liczyć a to tylko ze względu na wyjazd.
Offline
no to co ? do roboty
Offline
przeciez pisalem, ze sie poddalem !
Offline
Panowie, w sprawach klubowych podałem adres mailowy naszej bandy. Teraz sie zastanawiam do kogo ewentualnie wysyłać jakieś maile informacyjne. Może niech każdy zainteresowany poważnie tym wyjazdem do domu dziecka napisze czym sie może zając. Może ktoś ma dojścia do jakiś tanich rzeczy które akurat by sie przydały w domu dziecka. jeżeli już chcecie zacząć zbierać kasę to ja mogę udostępnić moje konto i zaczniemy gromadzić kasę. Myślę ze warto już zacząć bo czasu mamy niewiele. Czekam na opinie i do dzieła. Ja jak powiedziałem wyżej mogę zając sie zakupami i dowiezieniem tego do domu dziecka. Zrezygnowałem z przyjemności jazdy na moto ale mam nadzieje ze mi to wynagrodzicie:P, żartuję. Mam tez taka propozycje aby zebrac jeszcze wiecej kasy, to podajcie adresy email waszych znajomych ktorzy oczywiscie wyraża na to zgode to wtedy do nich wyslemy tez takiego maila z informacja. Opiszemy jaki mamy pomysl, podamy numer konta a potem wyslemy maila z relacja z tego spotkania.
Offline
Wiesz Adam, mnie się ten pomysł z rozsyłaniem prośby do znajomych podoba tak średnio. Sam bardzo podejrzliwie traktuję takie mail'e i przypuszczam, że większość zareaguje podobnie. Może potem, może po tej naszej pierwszej wizycie tak, ale uważam, że póki co, jest jeszcze na to za wcześnie. Zróbmy coś najpierw sami, bez niczyjej pomocy.
Jeśli możesz, podaj gdzieś numer konta, zaczniemy wpłacać pieniądze. Dopóki nie wiemy, jaka kwotą dysponujemy, trudno ustalić, co kupujemy.
Offline
to co, wplacamy powoli ?
niech bedzie
rzeczywiscie na poczatek zrobmy to sami. inicjatywa Nasza, niech i wykonanie bedzie w 100% Nasze.
Offline
Godfather
Możliwe, że będę mógł załatwić chemię po cenach niższych niż hurtowe. Dowiem się i dam znać co konkretniej.
Offline
co do transportu to mam fiata doblo(naprawde da sie w niego napakowac) malo tego to mam do niego tez kierowce(bo ja chce jechac na motorku: , mam tez karte do Macro. a co do skladki to mysle ze konto jest ostatnia mozliwoscia.IMHO powinnismy sie umówic na spotkanie,na sopotkaniu kazdy by dal tyle ile moze i po sprawie. na drugi dzien rozliczenie z zakupów i tyle po klopocie. najprostrze i najaskuteczniejsze rozwiazanie. co do terminu to naprawde jest sprawa otwarta. i my i oni sie ustosunkujemy tak aby wszystkim pasowalo.
pozdrawiam
Offline