Sardynia - wysepka wloska z najpiekniejszym morzem i pogoda oraz dzika natura srodziemnomorska.
Na naszym forum bandit.it organizuja co roku wycieczki na Sardynie po to aby polatac kilka dni po tych dzikich kretych uliczkach.
Nazwa wycieczki to SSGT czyli Sardegna Super Gas Tour - nazwy mysle ze nie trzeba tlumaczyc..
Od 400 do 550km dziennie samych zakretow i malowniczych serpentyn nadmorsko-gorskich.
Same zakrety, skarpy i piekne widoki jak z filmu.
Grupa to srednio 20 osob.
Asfalt na Sardynii jest bardzo gruboziarnisty wiec wymagane jest
aby motocykl mial NOWE opony - nie po 1000km tylko NOWE.
Po takim Tour opony sa do wyrzucenia.
Zadnych lasek czy innych pasazerow lub kolezanek na GS500...
Nikt na nikogo nie bedzie czekal.
Tu chodzi o czysty FUN a nie wozenie komus dupy z aparatem w reku.
Zakwaterowanie tzw. wiejskie "po swojsku" w domu u gospodarzy lub w malych zajazdach.
Przyjazd i wyjazd z wyspy promem.
W przyszlym roku czwarta edycja SSGT od 25.04 do 4.05.
Rzuccie okiem co bylo w tym roku:
http://it.youtube.com/watch?v=LlqCSwumyvs
i tu
http://it.youtube.com/watch?v=pX3RklBKQOA
To tylko takie moje male marzenie...
Zimowa pogoda za oknem to i marzeniami na forum podzielic sie mozna,nie? :)
Pozdrawiam serdecznie
Jack
Offline
egh to nie dla mnie jak narazie niestety jeszcze taich zdolnosci nie mam bał bym sie poprostu egh : P
Offline
JA chcę tam być!!! JUŻ TERAZ, Natychmiast! Rewelacja!
Ostatnio edytowany przez Karbiker (2008-12-11 23:52:54)
Offline
Tayla napisał:
wow
ogladalam te filmiki i sie przechylalam w krzesle
rewelka,.
tak samo fajna jazda na krzesle
a co do takiej jazdy to jeszcze mi brakuje
Ostatnio edytowany przez zuluss (2008-12-12 00:21:06)
Offline
Użytkownik
Jack, słyszałem że Toskania ma piękne winkle i jeszcze piękniejsze widoki. Tam bym chciał kiedyś śmignąć... kiedyś...
Offline
Kurcze rewelka, z checia bym znow posmigal po takich winklach! W lipcu bylem w Irlandii, serpentyny niesamowite i widoki tez tylko jakos nawierzchni niewiele lepsza niz w polsce wiec trza uwazac!
Jak kogos interesuje to zrobilem "ring of dingle" i "ring ok kerry" na necie mozena sprawdzic gdzie to jest!
jackRM tak jak prawisz, zadnych plecaczkow, ja mialem i niebardzo bylo jak poszalec, ale kilka razy sie urwalem ze smyczy
pagan a to chcesz jechac czy leciec? bo jak jechac to sie pisze
Ostatnio edytowany przez RAF (2008-12-12 07:43:26)
Offline
pagan napisał:
A może jest ktoś chętny? Ja tak czy siak lecę na Korsykę albo wyjątkowo Sardynię
Pagan a napisz coś więcej, kiedy lecisz, na jak długo i w jakim charakterze (jeżeli turystycznie to pewnie większość by dała radę a jak tak jak Jack napisał że nikt na nikogo czekał nie będzie to trzeba sobie odpuścić )
Offline
Marqs napisał:
Jack, słyszałem że Toskania ma piękne winkle i jeszcze piękniejsze widoki. Tam bym chciał kiedyś śmignąć... kiedyś...
Zgadzam sie. Jest super. Z tym ze na Sardynii takie cos jak patrol na ulicy nie istnieje wiec gassssssss
Pozatym piekne morze-duzo piekniejsze niz w calych Wloszech.
Offline
Oczywiście jadę, już się nalatałem jeśli może zebrać się nas parę osób, to co do terminu, jestem elastyczny, a co do nie czekania na nikogo, to jedziemy razem, wracamy razem, Spiszmy się na prive. Ale generalnie to ja nastawiam się na jazdę, czyli bardziej przemieszczanie się na moto, niż leżenie na plaży, jak foka
Ostatnio edytowany przez pagan (2008-12-12 16:04:36)
Offline
Użytkownik
hmm przeciez ci goscie az tak ostro nie zasuwali na tych filmikach wiec az takiej tragedii nie powinno byc, na tym pierwszym to nawet nie wiem czy nie celowo za hopka dwoch sie zatrzymalo zeby samochod nie wyjechal nagle reszcie na droge, w jedna strone na sardynie odemnie to jakies 2.1 tys km , pomysl super tylko ciezko powiedziec jak to z finansami bedzie wygladac pod koniec kwietnia. Wlodek rozumiem ze ty chcesz jechac tam moto od nas, czy samochodem i samym moto dopiero po wyspie?
Offline
Seba, jadę na moto z polandu i tak chcę wrócić z wawy mam około 2000 km na wyspę, czyli na luzaku 2 dni. Może być kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień odpada bo chyba włosi ruszają na wczasy i przynajmniej na Korsyce ceny idą w górę około 30 % ale to noclegi itp. powtarzam, jeśli ktoś myśli o takim wyjeździe to możemy spróbować się zgrać, jeśli tam nie byliście to polecam można się poopalać, popływać, pojeździć, napić się dobrego winka,itp. na wyścigi mamy Banditcup
Offline
pagan, na ile dni mial by byc ten wyjazd? powiedzmy 4-6 na jazde w obie strony, a na miejscu ile?
Jesli byscie sie wybierali na SSGT to ja odpadam bo niebede mial wolnego w tym czasie (25.04 do 4.05), jesli zas pod uwage byl by brany lipiec to bardzo mozliwe ze bym sie zahaczyl, jak juz pisalem wczesniej w "Przywitaniach" mam zamiar jechac do Polski w przyszle wakacje, myslalem o przelomie lipiec - sierpien ale jesli byl by organizowany taki wypad to moglbym przyjechac w lipcu.
Pytanie kto ma doswiadczenie w tego typu wojarzach? Nie liczac Irlandii to prawde mowiac w zadna wieksza trase jeszcze nie jechalem... ale jestem jak najbardziej chetny
Ostatnio edytowany przez RAF (2008-12-13 07:37:04)
Offline