No więc wreszcie udało się wbić na tor do Starego Kisielina
Skład:
Ja - 600N
Siostra - FZ1
Szwagier R1

Rozgrzewka:


Trochę ostrzej


Całkiem ostro


Od razu widać złą technikę na nakedzie


Siostra na racingówkach daje rade :>


Od razu widać poprawną technikę na nakedzie


Po paru uwagach odnośnie łokci tyłka itp szło coraz lepiej


Efekt - nie widać już słoników na metzelerach



Cena latania niestety wzrosła bo godzina za 30 zł.
Od PZM dzierżawi go Walrav racing to dlatego cena tak mocno wzrosła.
Ale będą prowadzone pertraktacje żeby cenę nieco obniżyć.

Ogólnie recenzja toru: Super jak dla bandytów
Prawie cały tor pokonuje się na 2, tylko na prostej wbijamy 3
Zakręty:
4 lewe
2 prawe ... hmm chyba
Wyprzedzanie możliwe na max 2 zakrętach no i na prostej
Prędkości nie duże ale zakręty weryfikujące umiejętności jazdy.
Jakość asfaltu bardzo dobra, mocno nagumowany przez regularne treningi gokartów.

Ogólnie można się naprawę spocić i masa frajdy !

A odnośnie samej jazdy banditem po torze i moich spostrzeżeń.
Bandit nie jest ścigiem i ma określone możliwości pochylenia.
Każdorazowe przetarcie butem lub podnóżkiem podświadomie powoduje wyprostowanie motocykla
Fajnie byłoby mieć ściga na taką zabawę.
Ale i tak następcą mojego b6 będzie b12,5 lub jakiś inny turysta a nie niewygodny plastik