Hejka,
U mnie też dość ciężko to wszystko chodzi więc, żebyśmy mieli jakieś porównanie to trzeba
doprecyzować to "po chwili się zatrzymuje" np. w odniesieniu do tylnego koła. Zakręć mniej
więcej z tą samą siłą przednim i tylnym kołem i powiedz ile obrotów/części obrotu robi tył a
ile przód - tak mniej więcej.
Pozdrawiam!
Bartek
Offline
miałem to w poprzednim motocyklu Yamaha xz 550..ja u siebie zaciski czysciłem lecz nie smarowałem wymieniem tloczek z uszczelniaczami na orginalny yamahy..wywaliłem 220 + robocizna bo sam nie mogłem tego tloczka wyjąć..efektu praktycznie nie bylo bo w upalny dzien po paru km blokowało przednie koło...była to m.in. przyczyna dla której sprzedałem ten motocykl bo juz miałem dość
ale Bandit to pożądne moto i zestaw naprawczy jest duzo tańszy..ale do rzeczy:
1.Czym to nasmarowałeś? sa specjalne smary do tego i aby porzadnie nasmarowac i wyczyscic to trzeba wyjąć tłoczek.
2.Czy uszczelniacze sa dobre? zwykle po zdjeciu załozyc trzeba juz nowe, gdy uszczelniacze przepuszczaja płyn ten pod wpływem temp.powoduje ze tłoczek sie zacina.
3.Moze byc jeszcze taka opcja ze wlewasz za duzo płynu i to powoduje puchniecie i samoistne hamowanie.
4.Klocki zawsze ocieraja o tarcze..pojezdzij troche w ogóle ne hamujac przednim i zobacz czy zaciski i tarcza jest ciepła, jesli nie to zobacz ile wysteje tam toczka z zacisku i spróbuj pare razy ostrzej zahamowac i sprwadz tłoczek czy sie wysunął i juz tak został.
Tyle na razie co mi do głowy przychodzi gdy miałem taki problem..jeśli uszczelniacze sa stare co widac na oko to trzeba poprostu bedzie to wymienic nasmarowac i powinno hulac
w larssonie maja takie komplety naprawcze od 50 do118 pln (ja do xzty buliłem 220 na zacisk i czekałem 3 tyg az to sprowadza)
http://www.sklep1.larsson.pl/Parts.aspx … tId=109961
Ostatnio edytowany przez xz_666 (2008-08-17 15:41:09)
Offline
To faktycznie za mocno trzyma na "jałowym", że tak powiem. U mnie to jest mniej więcej 2 obroty na tyle
1 na przedzie. A czy to mocno przeszkadza w jeździe?
Pozdrawiam!
Bartek
Offline
Użytkownik
Jesli kolo robi choc 3/4 obrotu to raczej tloczek nie blokuje kola, stawiam na skrzywiona tarcze hamulcowa. Co prawda jest ona plywajaca ale wychodzi na to ze jednak ma jakas krzywizne i w tym punkcie blokuje lekko kolo.
Offline
Użytkownik
jakby tak było to mógłby wyczuć że tylko w jednym momencie przy obracaniu koła jest opór
Offline
to sprawdź prowadnice czy są dobrze nasmarowane. U mnie też mocno trzymało koło i wystarczyło wyczyścić i napchać smaru w prowadnice (pod te gumeczki). Później klocki mi się musiały na nowo ułożyć (100km jazdy) i przestało trzymać.
Offline
u mnie po tym wszystkim nadal trzymało, aż się klocki ułożyły na nowo. Jedyne co jeszcze może być to tłoczki. Ja właśnie rozebrałem swój tylni hamulec, strasznie głośno chodził. I co się okazało, po 1 tysiącu km jeden klocek się skończył Nie chciało mi się wyczyścić tłoczka przy wymianie klocków, to teraz zapłace jeszcze raz
A koło wcale ciężko nie chodziło...
Offline
Do smarowania toczków jest specjalny smar (w tubce podobnej do supergluta...), stosowanie płynu hamulcowego może powodować zapiekanie tłoczków, można spróbować wymienić cały płyn hamulcowy - w przewodach też - odpowietrzyć - sprawdzić odpowietrzanie...
sprawdzić osadzenie zacisków
sprawdzić ułożenie klocków hamulcowych czy nie skrzywiają sie czasem...
jeszcze jedno - może zbyt trywialne - zakładamy nowe klocki - a stare choćby tylko raz hamowały nie nadają się już specjalnie do założenia...
Ostatnio edytowany przez jocker (2008-08-19 22:32:54)
Offline
nie rozumiem za bardzo czemu nie można zakładać używanych klocków? Jak kupiłem moto to pierwsze co zrobiłem to rozebrałem hamulce, wyczyściłem tłoczki, poskładałem, zalałem nowy płyn i założyłem te same klocki, ponieważ były jeszcze dobre. Oznaczyłem tylko który klocek gdzie był i poskładałem tak samo.
Offline
kr4kus napisał:
nie rozumiem za bardzo czemu nie można zakładać używanych klocków? Jak kupiłem moto to pierwsze co zrobiłem to rozebrałem hamulce, wyczyściłem tłoczki, poskładałem, zalałem nowy płyn i założyłem te same klocki, ponieważ były jeszcze dobre. Oznaczyłem tylko który klocek gdzie był i poskładałem tak samo.
chodzi o ułożenie klocków - jak założyłeś klocki tak samo jak były to ok, natomiast jak zamieniłeś np. klocki z lewej tarczy na prawą to już gorzej - nie ma takiej skuteczności działania (przyleganie) i mogą wystąpić inne komplikacje... (klocki układają się do tarczy) mogą również blokować lub obcierać
Offline
Klocki nowe też muszą się ułożyć do tarczy. Nawet jak bym poskładał w innej kolejności to myśle że po kilkunastu kilometrach byłoby ok, ale może się mylę...
Offline
longer1234 napisał:
Witam.
Mam problem ze swoim banditem, może ktoś mi pomoże.
Chodzi o przednie koło i zacisk hamulca. Kiedy zakręce kołem nie obraca się ono lekko tylko ma dość duży opór po chwili się zatrzymuje. Czytałem na forum że to może być kwestia tłoczków, uszczelniaczy, płynu.
Dzisiaj rozebrałem całe zaciski, wyczyściłem tłoczki, zmieniłem płyn nasmarowałem sworznie prowadnic po czym tłoczki ładnie lekko chodziły a po założeniu zacisków znów to samo, duży opór na kole. Kiedy poruszałem zaciskami koło obracało się bardzo lekko.
Stwierdziłem że to może wina pompki więc po naciśnięciu hamulca kiedy zaciski trzymały tarczę, odkręciłem przewód dochodzący do pompki żeby tłoczki mogły swobodnie odbić ale żadnej reakcji nie było, dalej tak samo trzymały.
Może ktoś miał podobny przypadek?
Z góry dziękuje za pomoc.
sprawdź czy klocki luźno chodzą w jarzmie i czy masz blaszki miedzy tłoczkiem a klockiem
Offline
ja mam inny problemik od jakiegoś czasu moje przednie hamulce mi blokują kolo może nie blokują ale ocierają tylko i wyłącznie przy skręcaniu w prawo kiedy moto jedzie prosto lub skręcam w lewo nic sie nie dzieje tylko przy skręcie w prawo moje tłoczki chodzą ciężko palcami nie da sie ich wcisnąć czy mógłby ktoś napisać jak je rozebrać a później dobrze poskładać? jak krowie na rowie ?
Offline
no na serio nic trudnego. Nie ma za bardzo co tłumaczyć. Rozbieraj wszystko jak leci. Wyczyść dokładnie denaturatem. Później poskładaj. Tłoczki włóż na pastę do tłoczków, lub na płyn hamulcowy (podobno też można). Zalej nowy płyn, odpowietrz układ i wszystko. Jakbyś czegoś nie wiedział to pisz.
Offline
egh rozebrałem tłoczki ... a tu ba płyn mi cieknie a po chwili przecież coś musi go wypychać... wyczyściłem szmatka ale jeszcze troszkę brudu niestety zostało mi tam ale do tego miejsca tłoczek nie dochodzi nie chowa sie wiec zostawiłem to .. tych prowadnic nie ruszałem bo sie balem ze coś zepsuje ale teraz już wiem jak to zrobić hmmm powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz czytałem o gumkach na zewnątrz które maja być a b często sie zawijają do środka .. badałem dokładnie i nic tam nie widziałem
a juz chyba mi nie ocierają o tarcze bynajmniej nie zaobserwowałem tego jak narzazie
Offline