jak w temacie, najlepiej w soboty/niedziele polecimy na zakrety na via Tiburtina albo na Orvieto.
Wpisywac sie po kolei...

Ja!Ja! Ja bardzo chętnie! Tylko, że w tym PL Rzymie! Pozdrawiam Jack! :)
P.S. Bez obrazy za zaśmiecanie Twojego wątku, ale po paru beer nie mogłem się powstrzymać! :P

spoko Karol,
jak widac z sensu posta - sam sie nudzilem ;)

:takaemotka:

Tolinek...nie smiej się...zanim się zapisałem na forum też trochę cierpiałem na to że nie ma z kim polatac... a tak ciągnąc dalej off top to czym teraz śmigasz Jack??

Kurwicą macicy R1 z power commanderem.


P.S. Jacku, utwardziłem zawieszenie tylne i teraz przy każdym szarpnięciu manetki
       na 1/2 rwie mi kółko w kierunku o zwrocie przeciwnym do grawitacji :D

btw. jaką masz pogodę w Romie?

Tolinek napisał:

Kurwicą macicy R1 z power commanderem.

:takaemotka:

Tolinek napisał:

Jacku, utwardziłem zawieszenie tylne i teraz przy każdym szarpnięciu manetki
       na 1/2 rwie mi kółko w kierunku o zwrocie przeciwnym do grawitacji :D

no pieknie... teraz juz tylko zostaje Ci... walka ze strachem :P (wyjebie sie na plecy czy nie == puszczac juz manete czy jeszcze troche wiecej) :P

pogoda u nas w dzien +27 w cieniu, w nocy +17 -- sezon w pełni

to taka pogoda jak u nas:;)

No ale u nas w ciągu dnia jest 17-18 :(

Jack, jak się jutro obrobię z zamieceniem Coloseum to możemy polatać ;)

ciśnie mi się na usta: "Ta karczma Rzym się nazywa(...)"

Marqs napisał:

Jack, jak się jutro obrobię z zamieceniem Coloseum to możemy polatać ;)

nie zebym byl rasista, ale zostaw zamiatanie bangladeszom :D

Ustawiamy sie na placu weneckim na jutro na 8.00 (juz po kawie z pelnym bakiem)
Do zaliczenia 2 jeziorka: http://maps.google.it/maps?f=d&source=s … 8&t=h&z=10
obiad w Bolsena o 13.00 - robia tam dobry befsztyk "fiorentina" (waga min. 1,3kg) :D :

zarcie do 14.30 i powrot na 17.30
jak ktos leci to sie dopisywac :)

będę :)

tez bede, rozgladaj sie tam dobrze :)

I jak? Byliście? :P

Marqs napisał:

I jak? Byliście? :P

my bylismy, a Jack-o nas wystawil tym razem . nastepna ustawka w Londynie wobec tego :)

Jacekrysiek napisał:

nastepna ustawka w Londynie wobec tego :)

A kiedy ?

Jacekrysiek napisał:

Marqs napisał:

I jak? Byliście? :P

my bylismy, a Jack-o nas wystawil tym razem . nastepna ustawka w Londynie wobec tego :)

What ??? Czekalem na Was na weneckim 30min potem pojechalem...
Zalujcie bo na tych zakretach gumy 100% pozamykane :D

Tomek napisał:

Jacekrysiek napisał:

nastepna ustawka w Londynie wobec tego :)

A kiedy ?

a kiedy pasuje?? :)
A tobie powiem Jacko ze chetnie bym sie sklonowal i polatal tam na stale

Jacekrysiek napisał:

A tobie powiem Jacko ze chetnie bym sie sklonowal i polatal tam na stale

gory, morze i jeziora pod reka
o jakosci drog nie trzeba wspominac
limit alko 0.5
sezon 365dni w roku
rynek uzywanych motongow ogromny
puszkarze uwazaja na motocyklistow

Zapraszam Serdecznie :)

jackRM napisał:

Jacekrysiek napisał:

A tobie powiem Jacko ze chetnie bym sie sklonowal i polatal tam na stale

gory, morze i jeziora pod reka
o jakosci drog nie trzeba wspominac
limit alko 0.5
sezon 365dni w roku
rynek uzywanych motongow ogromny
puszkarze uwazaja na motocyklistow

Zapraszam Serdecznie :)

w zasadzie to chodziloby mi o ten pierwszy czynnik, bo tu w uk to juz mi troche nuda zajezdza a do szkocji gdzie jest malowniczo to mam pół dnia drogi no a sezon w zasadzie 356 dni w roku jest ( dla twardzieli) chyba ze spadnie snieg :rainonhead: . jakbym wiedzial ze tak sie do motongow zapale to bym wybral kraj gdzies na poludniu .
a za zaproszenie dzieki - bede dzwonil w razie czego