Ja wczoraj przejechałem prawie 600 km (na 1200 N) i jest to mój rekord i jestem ciekaw jak inni.

a ja w zeszłym sezonie zrobiłem około 800km z kuzynem :P

150 km :(

No ja najdalej jednego dnia Gdańsk - Praga 700 km

> 1kkm
kawasaki zr7 N
z pasazerem i bagazem ale po autostradach.
bez autostrad - planowane dziennie spokojnie 600+
kwestia wprawy (utwardzenia dupy swojej i plecaka)

to zem sie pochwalil :]

890 km

Narazie skromnie...tak ponad 500km... Częstochowa i spowrotem..:P

ja skromnie bo nie miałem okazji się jeszcze wypuścić gdzieś dalej. czyli 200-300km

Trochę ponad 1100km: Polska-Chorwacja na B12N.

1300 km - Chorwacja -> Polska. Z betami.

q-wa mac ale z Was wymiatacze to ja juz eegghhhhh wstyd sie przyznac :D

Ja przy was jestem prawiczkiem :D :P

850 km: uk- niemcy

Wróć - nie tę opcję zaznaczyłem .... przypomniałem sobie właśnie, że to było w  jedną stronę a ja wracałem tego samego dnia czyli około 700km

916, z P-nia pod Zagrzeb

W tym roku bedzie ponad 1150, planuje wrocic z Chorwacji w 1 dzien

Około 450

Trasa Sulechów->Ślesin (woj. Wielkopolskie)->Biskupin->Ślesin->Stary Licheń->Sulechów W sumie wyszło ok 700 km jednego dnia. Jak wróciliśmy to byłem sorry za słownictwo wyjebany jak koń po westernie :D Ostatnie kilometry pokonywane już w ciemności jechałem jak zombi :D

Ja slabiutko-nie przekroczylem 200km jednego dnia.

MamutMen oba Ślesiny Wlkp? Bo tak sie sklada ze mieszkam w Ślesnie ale kuj-pom hehe

Nie, to jest jeden i ten sam Ślesin :P Obydwoje wyglądaliśmy jak zombie. Ale warto było :)

Ja przejechałem 400km. Nudziło mi się więc wybrałem się na wycieczkę po Bieszczadach :)

630 km, GS 500 z 'plecakiem' i kufrem :)

Po sprawdzeniu, dokładnie:
http://maps.google.pl/maps?daddr=692+01 … 854736&z=7
Z tym po w-wie będzie 630 :)

700km na GS500 z pasażerem i bagażami! Podobnie na Bandicie 600 plus - minus 100km, a teraz się szykuję do wycieczki na Fazerze, na nim jak na razie w ciągu jednego dnia zrobiłem jakieś 370 km.

Ja staram się nie przekraczać 600 jednego dnia.Ale zdarzyło się kilka razy ponad 1000 km. Najdłużej to chyba jak wracaliśmy z Włoch. Było ponad 1100.

950km(600 N) z Chorwacji do Pohorelic w Czechach

Takie dłuuuugie przeloty to tylko na szybki powrót i to zazwyczaj autostradą. Robienie takich dystansów jest męczące a co za tym idzie niebezpieczne.

514km
Raszyn - Otrębusy - Toruń - Wawa - Raszyn

yesterday ;)

Ja na razie tylko 220km. Wa-wa - mazury w piątek a powrót w poniedziałek. Już niedługo się to zmieni... Wa-wa -  Niesulice 400 z haczykiem...

To i ja coś dorzucę. Tydzień temu 490 Wawa-Rowy. A wczoraj powrót 475 km. Z Plecaczkiem i kuferkami. :)

moj ostatni rekord to 700km z Lublina do bieszczad i po słynnej dużej pętli bieszczadzkiej i z powrotem :)

no mysle ze po weekendzie wyniki zostana zawyzone lekko:P

100 km - (bez prawka w trasę strach się zapuszczać) :P

ja na gsx 1100g jednego dnia około 1300 kraków - luksemburg a następnego ponad 900 do kopenchagi i to już naprawdę bolało, w tym roku tylko jakieś 850 na raz z amsterdamu na czechy

chicken napisał:

950km(600 N) z Chorwacji do Pohorelic w Czechach

Ja tak samo :)

czaszkot napisał:

100 km - (bez prawka w trasę strach się zapuszczać) :P

co ty gadasz,ja bez prawka z Warszawy do Bialego i pozniej razem z Radkiem na mazury::D,caly sezon latalem bez::)

Nie, żebym to pochwalał, ale faktycznie tak było.

ja nie miałem okazji poszaleć przeważnie do pracy i po kumplach

Po MotoGP: Brno - Warszawa, 640 km, dojechałem o 2 w nocy :D

chicken napisał:

czaszkot napisał:

100 km - (bez prawka w trasę strach się zapuszczać) :P

co ty gadasz,ja bez prawka z Warszawy do Bialego i pozniej razem z Radkiem na mazury::D,caly sezon latalem bez::)

kupiłem bandziora w czerwcu, prawko zrobiłem we wrześniu (i w sumie to 3200 zrobiłem bez "A")