- Nowe forum: http://polishbanditcrew.pl http://www.polishbanditcrew.pun.pl/index.php - Technika jazdy http://www.polishbanditcrew.pun.pl/viewforum.php?id=9 - opisz swoją glebę - niech inni nie popełnią tego samego błędu http://www.polishbanditcrew.pun.pl/viewtopic.php?id=2995 |
artfx2 - 2009-04-15 07:06:43 |
Witam |
paprykarz1 - 2009-04-15 08:14:09 |
Temat poważny, ale pewnie potraktujemy go z lekkim przymróżeniem oka. Może jednak się okazać, że ktoś wyciągnie wnioski z naszych błędów a to już jest warte kontynuacji wątku. |
RafalS600 - 2009-04-15 20:58:34 |
U mnie 3 szlify....na szczęscie po każdym dałem rade sam wstac i dalej jechać... |
jacewer - 2009-04-15 23:08:26 |
1 prawie na szczęście gleba- mokra kostka brukowa. Hamowałem tylko przednim hamulcem i wiadomo, że drogi z kostką są obłe- wyższe w środku i woda spływa na boki- w związku z tym koło zaczęło od razu iść w prawo (zgodnie z pochyleniem drogi) i na szczęście GSa była lekka i utrzymałem ją lewą nogą. |
GoB Lee - 2009-08-17 10:29:20 |
każdy z nas opisuje osobno przypadki ale i ja napisze moje 2 gleby .... |
Waniul - 2009-11-03 12:05:54 |
No cóż moja gleba byla dość standardowa 40 km/h mokro, ciemno 200m od domu widze dziure wiec wciskam przedni hamulec i próbuje ją ominąć - efekt oczywisty poślizg przedniego kola i ślizg. Dodam na swoje usprawiedliwienie że bląd ten popelnilem w dzień zakupu bandita. Ależ byl placz jak zobaczylem go przerysanego.Przy okazji dziękuje jakiemuś starszemu gościowi który pomógl mi sie pozbierać i odszedl bezslowa. Wnioski 2 nie skręcamy kierownica gdy hamujemy :) oraz kupujemy crash pady /gmole :) Zdazyly mi sie również 2 inne nieprzyjemne sytuacje z których na szczęście wyszedlem calo. Obie związane byly z piaskiem na drodze i w pierwszym przypadku z hamowaniem na nim a w drugim z ostrym przyspieszaniem. Wniosek prosty widze piasek - jade ostrożniej :) |
marek10240 - 2009-11-03 15:16:07 |
Heh to ja opisze swoją maluteńką przygodę za czasów pierwszego dziora:). Podczas zlotu pt. Motoserce chciałem postawić moto na centralce żeby kobieta mogła się wygodnie rozsiąść, bo tłum był straszny i żadnych ławeczek., podszedłem go z lewej strony jak to się zazwyczaj robi, wyciągam nogę żeby oprzeć stopę na pedale podnośnika, no i.... TRACH !!! motor mnie przeważył i poleciał sobie bezwładnie na prawy boczek. |
Ezekiel - 2009-11-12 14:19:52 |
Moja pierwsza i jak dotąd jedyna porządna gleba była na MZ motocykl stał w robocie u ojca w baraku a ja wpadałem od czasu do czasu odwiedzić niunie i przedmuchać garnek upalając po placu budowy jeździłem tam bo czekałem na prawko i wolałem nie śmigać po ulicach w końcu postanowiłem odkręcić mocniej manetkę i przeorać troszkę ziemię odkręciłem na 1 MZ poszła na koło opadła i wtedy zorientowałem się że pędzę na jakieś rury (plac budowy) przez błocko zacząłem nieudolnie hamować przodem dodając przy tym gazu mimo wszystko zwolniłem i wpadłem na rury przy dość niewielkiej prędkości łamiąc półkę od zegarów i nabijając sobie porządnego siniaka (jak ja wtedy kląłem na siebie) najgorsze było to że staruszki moje widzieli całą sytuacje matka biadoliła przez 3 miesiące. |