Tomek - 2009-03-14 21:07:17

Jako że niektórzy mieli z tym problem oto kilka fotek z opisem.
Ja preferuje zdemontowanie zacisków z motocykla co znacznie ułatwia prace oraz pozwala dokładnie wykonać ich czyszczenie.Jeżeli ktoś trzyma motocykl pod chmurka może zabrać je do domu.
Tak wygląda zacisk po zdemontowaniu z motocykl.
W celu ułatwienia czyszczenia przed wyjęciem starych klocków naciskamy hamulec co by tłoczki wysunęły się bardziej.
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599600-800.jpg
Czyścimy za pomocą nafty lub denaturatu wszystkie elementy zacisku.Nie stosujemy żadnych ostrych narzędzi.Ja do czyszczenia używam pędzel oraz ręcznik papierowy.Jeżeli nafta nie daje rady można do czyszczenia użyć środka do czyszczenia zacisków hamulcowych.Ale uwaga.Na rynku są dwa rodzaje!Jeden do czyszczenia hamulców i sprzęgieł-(Ten niszczy gumowe uszczelki). Oraz płyn do czyszczenia zacisków hamulcowych.
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599604-800.jpg
Następnie sprawdzamy czy zakupione klocki mają taki sam kształt
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599607-800.jpg
Do składania zacisku używam smaru miedziowego którym smaruje prowadnicę oraz styk tłoczka z klockiem.Uwaga.Trzeba uważać co by nie zabrudzić sobie warstwy ciernej.
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599610-800.jpg
Tak wygląda zacisk gotowy do ponownego montażu
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599611-800.jpg
Montujemy zaciski do motocykla.Śruby trzymające zacisk przykręcamy na preparat zapobiegający odkręcaniu śrub.Ja używam Loctite niebieski.
Teraz jeżeli płyn ma kilka latek ( w moim przypadku 3 latka).Producent jak i ja zalecam wymianę.Odkręcamy pokrywkę zbiorniczka płynu hamulcowego zdejmujemy plastikową podkładkę i wyciągamy gumowy mieszek.Za pomocą strzykawki wysysamy zawartość i zalewamy nowy płyn do zbiorniczka.Teraz na odpowietrznik zakładamy przewód przezroczysty i pompujemy klamką odkręcamy zakręcamy odpowietrznik i tak aż zobaczymy czysty płyn w wężyku.To samo robimy z drugim kołem.
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599614-800.jpg
Oto zawartość mojego układu hamulcowego.Ten płyn ma tylko 3 lata
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599615-800.jpg
I oto po wymianie i skręceniu wszystkiego w jedną całość cieszymy się takim oto widokiem :)
http://w4.bikepics.com/pics/2009%5C03%5C14%5Cbikepics-1599617-800.jpg
Chciałem jeszcze mniej doświadczonym kolegom powiedzieć że płyn hamulcowy strasznie niszczy lakier.Trzeba z tym uważać i natychmiast czyścić.

GoB Lee - 2009-03-14 21:56:04

pieknie piknie ... teraz to tyklko bajka jak wymieniac samemu ... płyn hamuulcowy ... Tomek twoje zaciski wygladaja jak noweczki

Tomek - 2009-03-14 21:58:22

serch napisał:

w b6
pasujaca srednica rurki do odpowietrznika 6mm
klucz do odpowietrznika 8mm
klucz do mocowania zacisku i przewodow hamulcowych 12mm
klucz do uchwytu tylnego zacisku (czarna belka) 14mm

Wysysajac plyn ze zbiorniczka wyrownawczego strzykawka jak i pozniej "pompujac klamka" nalezy uwazac aby nie doszlo do sytuacji w ktorej jest juz pusty, bo bedzie podwojna robota.
Przy odkrecaniu pokrywy zbiorniczka wyrownawczego i wyciagnieciu uszczelki nalezy ja palcami doprowadzic do wlasciwego ksztaltu jezeli jest "wypchnieta" na "lewa strone" i sprawdzic czy nie ma zadnych uszkodzen.

Dzięki za uzupełnienie :)

serch napisał:

Z wysuwaniem tloczkow przy wyciagnietym zacisku trzeba uwazac, bo wyskocza i bedzie kombinowanie zeby wrocily na swoje miejsce.

Nie wyskoczą do puki nie wyjmie starych klocków.Choć by same blachy już były :)

Jacekrysiek - 2009-03-14 23:49:16

serch napisał:

w b6
pasujaca srednica rurki do odpowietrznika 6mm

nie trzeba nawet zdejmowac zbiornika tylko wyciagnac jedna rurke  z tego trojnika co idzie wzdluz ramy przy tym platykowym boczku

eda666 - 2009-03-15 00:12:38

dobra robota Tomku, teraz proponuje utworzyc osobny dzial z cyklu Zrob to sam , i wszystkie fotoporady ktore udzielili forumowicze umiescic wlasnie tam.Dodatkowo uniemozliwic dodawanie komentarzy do tych manuali bo zrobi sie niepotrzebny bajzel, a tak bedzie czysto i przejrzyscie i napewno kazdy bedzie wiedzial jak wykonac czynnosc serwisowa w swoim moto. To tak pare slow odemnie, pisze to dlatego ze dzialy takie spotkalem na innych forach i ulatwiaja one poruszanie sie po forum. amen

RafalS600 - 2009-03-19 12:58:07

Wczoraj wyczyściłem cały zacisk przemyłem naftą itp...potem przesmarowałem prowadniczki smarem miedziowym...i zamiast dać smar na powierzchnie styku tłoczka z klockiem to przez przypadek przesmarowałem tłoczki...oczywiście większość przy wciskaniu sie wycisnęla na zewnątrz ale troche zostało pewnie...potem jak jeszcze raz przeczytałem dokładnie to sie dopiero zorientowałem że to miało iśc między tłoczek a klocek...i teraz pytanie jest takie...można to tak zostawić czy musze ściągać wszystko i robić od początku..??

Tomek - 2009-03-19 13:04:00

Nie wiem coś tam wymyślił ale dla spokojności bym zdjął zacisk i umył jeszcze raz.Teraz to z 10 minut Ci to zajmie :)

Marqs - 2009-03-19 20:02:32

Może narysujesz Tomasz strzałki gdzie ma iść smar?

wojtecki88 - 2009-03-19 20:09:17

a czy jezeli calkowice wyjmiemy tloczki (wyjalem i wlozylem bez problemu) to czy mozemy cos zepsuc :D

RafalS600 - 2009-03-19 20:22:57

Spokojnie...jak wyjąłeś i spokojnie włożyłeś to wszystko będzie grało..:)...Ja u siebie też wyjąłem całkiem...złożyłem..i nic nie cieknie i hamulce łapią..są troche za miękie ale łapią..odpowietrze jeszcze 2 razy (Tobie tez polecam) i bedzie chyba ok..:)

RafalS600 - 2009-03-19 20:27:23

Marqs napisał:

Może narysujesz Tomasz strzałki gdzie ma iść smar?

Fotka zacisku jest w galeri..popieram pomysł..:)..

Tomek - 2009-03-19 22:26:11

Domaluje w Niedziele dziś już za późno a jutro mnie nie ma

Marqs - 2009-03-20 14:23:13

No, ja dziś skończyłem. Wymieniłem przewody i płyn oraz odpowietrzyłem hamulce. Miałem w planach wymianę klocków ale jak zdjąłem zacisk to się okazało, że do wymiany jeszcze długo.

Tolinek - 2009-03-20 23:05:22

A na następnej stronie jest opis do B12. Piszę tego posta świadomie, żeby wygenerować 14-sty post za czym nową
stronę.

Tolinek - 2009-03-20 23:48:53

Skoro mamy już opis do B6.5 to teraz ja zaserwuję opis do B12 K1-K5.
Niestety, za późno wziąłem się za robienie zdjęć i zacznę od opisu czystego
zacisku (myślę, że to jednak nikomu nie przeszkodzi w rozbiórce która jest
naprawdę nietrudna). Od siebie dodam tylko, że dobre klucze nasadowe
to podstawa i należy ich używać gdzie się tylko da.
         Kolega Tomek opisywał sposób wymiany płynu, który jest podobny
w B12 więc to sobie podarujemy. Ja nie musiałem wymieniać płynu w związku
z tym nie odkręcałem węży, a zaciski czyściłem siedząc na taborecie przy kole
motocykla.

W pierwszej kolejności wyjmujemy klocki czyli:
- Odkręcamy blaszkę osłaniającą wnętrze zacisku;
- Wyjmujemy zawleczkę zabezpieczającą swożeń przed wypadnięciem;
- Wyciągamy z zacisku swożeń a potem klocki.

W tym momencie mamy luźne części na boczku. Idziemy je wyczyścić.
Co się da wycieramy szmatą a potem wedle uznania :) Ja myłem ludwikiem
i szczoteczką do czysta a potem jeszcze okładziny klocków przetarłem benzyną.
Sworzeń wyczyściłem papierem ściernym 1500 na połysk, co by po nim klocuszki
ładnie się przesuwały.

Jak już tamto wyczyszczone to odkręcamy 2 śruby trzymające zacisk, wsadzamy
między tłoczki jakiś przedmiot o grubości 0.7-1.5cm (co by nie wypadły) i pompujemy
manetką aż wszstkie tłoczki wylazą na tyle żeby dało się je wyczyścić (czyt. zaczną
miażdżyć to co między nie wsadziliście). Następnie zasłaniamy czymś tarczę co by nie
upećkać jej latającą wszędzie w czasie czyszczenia naftą np.:
http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606589-full.jpg




Potem wyjmujemy to co robiło za ogranicznik i czyścimy. Czyścimy pędzlem a resztę a to
co potem idzie opornie np. szmatą, sposobem "na pucybuta". Każdy z nas ma ciut odmienną
definicję słowa "czysty". Po mojemu zacisk który można nazwać znośnie czystym wygląda tak:
http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606592-full.jpg

http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606594-full.jpg




Jak już wyczyścimy to wycieramy zacisk szmatą/papierem z resztek nafty i smarujemy
smarem miedziowym żebyśmy nie musieli zaglądać do zacisków co roku. Gdzie smarujemy?
Ano wszęcidzie tam gdzie klocek trze o zacisk. Nie trzeba dużo smaru.
http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606596-full.jpg

http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606597-full.jpg




Jak już wszystko posmarowaliśmy to wsadzamy klocki uprzednio wysmarowane smarem
w zacisk. Montuejmy spowrotem swożeń i zawleczkę. Następnie kompletny zacisk ląduje
na tarczy (jeżeli nie jesteśmy pewni, że nie ubrudziliśmy okładziny klocka smarem, o co
naprawdę nie trudno, to przeczyśćmy go benzyną , zmywaczem, rozpuszczalnikiem).
http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606598-full.jpg




Następnie odokręcamy zacisk ale przedtem czyścimy obie śruby szczotką drucianą i jakimś
rozpuszczalnikiem/benzyną/szprajem do hamulców z resztek kleju i aplikujemy kroplę nowego
kleju do śrub na wyczyszczone śruby. Wkręcamy śruby na 3/4 hama ;) Zakładamy spowrotem
blaszkę osłaniającą którą wcześniej wyczyściliśmy:
http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606599-full.jpg

http://w4.bikepics.com/pics/2009/03/20/bikepics-1606601-full.jpg



Efekt? U mnie zniknęło szuranie klocków o tarczę i hamuje się naprawdę lepiej Jakoś tak bardziej z wyczuciem.

Pozdrawiam!
Bartek

kr4kus - 2009-03-21 00:38:14

jeśli mogę dodać małą uwagę, ja bym tak nie psikał miedzią po tłoczkach. Nie wiem czy może to jakoś wpłynąć na pracę styku tłoczek uszczelka, ale lepiej nie ryzykować. Ja psikam na klocki, w miejscu gdzie stykają się z tłoczkami. Efekt ten sam, a tłoczki są czyste.

Tolinek - 2009-03-21 09:58:59

Po to tam napsikałem żeby nie zapyziały tłoczki :) Więc na dłuższą metę efekt będzie taki,
że wierzchnia warstwa smaru będzie brudna a pod spodem smar będzie ładnie spełniał swoją
rolę. A po to jest pierwsza uszczelka żeby zbierała bród/smar. Zobaczymy co będzie, gdy za
kilka lat rozbiorę to do ponownego czyszczenia :)

masher1000 - 2009-03-21 18:09:27

Ale Tolinek masz ładne zaciski - takie czyściutkie :)

Jacekrysiek - 2009-03-22 17:41:33

no ladnie toto ci wyszlo tak fachowo

Tolinek - 2009-03-23 19:08:28

Wydaje mi się że ten topic trzeba było na początku przykleić. Załatwiony był by temat czyszczenia
hamulców na amen ;)

Mad Jaro - 2009-03-23 22:18:01

Moich kolorków świec też nie przypięli Tolinek :D:P

marek10240 - 2009-03-24 18:21:49

ja wymieniłem tylko płyn bo klocuszki mam jeszcze na ho! ho!. Ważne żeby podczas pompowania nie zabrakło płynu w zbiorniczku, trzeba odpowiednio go dolewać podczas zabiegu, bo jak zabraknie to zapowietrzymy układ, i problemik gotowy !.  Doby artykuł, oby więcej takich :)

motoestro - 2009-04-01 08:33:49

Podczas odpowietrzania pewnie trzeba dolać płynu hamulcowego. Czy może to być dowolny DOT4?
Wiem, że u mnie płyn hamulcowy był niedawno wymieniany, ale wydaje mi się, że hamulce są nieco zapowietrzone. Nawet przy ustawieniu klamki na 1 można ją docisnąć niemal do manetki. Chcę więc odpowietrzyć i nie wiem, czy muszę zmieniać cały płyn czy dolać tyle ile spuszczę przy odpowietrzaniu dowolnego DOT4 (mam jakiś od samochodu).

Może ktoś też podpowie gdzie można dostać rurkę (wężyk) 6mm?

Tomek - 2009-04-01 09:09:55

Może być dowolny DOT4 marka nie jest istotna.Ważne jest natomiast to że płyn jest bardzo higroskopijny znaczy się bardzo łatwo pochłania wilgoć.Więc jak masz jakiś stary to sobie głowy nie zwracaj tylko kup na stacji nowy.
Odpowietrzając tylko pilnujemy co by płyn był w zbiorniczku i uzupełniamy.

motoestro - 2009-04-01 10:43:11

Dzieki,wydaje mi się, że mam jeszcze nie otwartą butelkę :)
Jeszcze pytanko: Jeżeli hamulce są zapowietrzone to w miarę "pompowania" utwardzają się? (u mnie są takie właśnie objawy). Przy pierwszym wciśnięciu można do manetki klamkę wcisnąć, a po kilku ruchach zostaje coraz więcej miejsca, reagują szybciej.

Tomek - 2009-04-01 10:57:01

Tak znaczy że są zapowietrzone albo na zacisku albo na pompie

motoestro - 2009-04-01 21:23:48

Tomek napisał:

Tak znaczy że są zapowietrzone albo na zacisku albo na pompie

Odpowietrzyłem zgodnie z instrukcją. Jakieś 100ml płynu wypompowałem i oczywiście uzupełniłem. Bąbelków powietrza nie widziałem. Niestety klamka dalej jest miękka. Nawet na 1 mogę wcisnąć do manetki. Przeszkadza to w hamowaniu dwoma palcami, a tak w mieście jest wygodniej (palce przeszkadzają - serdeczny i mały).
Co robić. Z tego co czytałem na forum nie jest to normalna sytuacja, bo na 1 klamka powinna być twarda.
Czy hamulce odpowietrza się tylko przy kole czy może jeszcze w jakimś innym miejscu?

yoka - 2009-04-02 21:01:09

to pompa hamulcowa pewnie do wymiany...sa zestawy naprawcze do niej...ale mialem tak w aucie i nie pomogl zestaw naprawczy...trzeba bylo pompe kupowac...
odpowietrznik masz tylko w zacisku przy kole..
tak dla pewności sprawdzilbym jeszcze czy przewody hamulcowe sa dobrze dokrecone..bo moze "lewe " powietrze sie dostaje..
i tez czy jak naciskasz na klame czy na przewodzie w ktoryms miejscu sie nie robi taki "balonik",co oznaczalo by ze przewody sa sparciale...rzadko to sie zdarza...no ale sprawdzic mozna dla pewnosci
powodzenia

Tomek - 2009-04-02 21:28:10

motoestro napisał:

Tomek napisał:

Tak znaczy że są zapowietrzone albo na zacisku albo na pompie

Odpowietrzyłem zgodnie z instrukcją. Jakieś 100ml płynu wypompowałem i oczywiście uzupełniłem. Bąbelków powietrza nie widziałem. Niestety klamka dalej jest miękka. Nawet na 1 mogę wcisnąć do manetki. Przeszkadza to w hamowaniu dwoma palcami, a tak w mieście jest wygodniej (palce przeszkadzają - serdeczny i mały).
Co robić. Z tego co czytałem na forum nie jest to normalna sytuacja, bo na 1 klamka powinna być twarda.
Czy hamulce odpowietrza się tylko przy kole czy może jeszcze w jakimś innym miejscu?

Weź na noc po pompuj i zostaw wciśniętą klamkę zwiąż trytką sznurkiem etc, Rano odpowietrz jeszcze raz

motoestro - 2009-04-20 08:49:47

No i sie rozwiązała sprawa. Kupiłem nową klamkę hamulca i gitara. Poprzednia była jakoś za blisko kierownicy. Teraz hamuje jak brzytwa dwoma paluszkami :bunny:

przemir - 2009-04-22 09:12:12

odpowietrzanie - czy tak jak w aucie zaczynamy od tloczka po lewej ktory jest dalej od klamki i przewody tez przechodza najpierw przez prawy potem do lewego?

Tomek - 2009-04-22 09:47:36

przemir napisał:

odpowietrzanie - czy tak jak w aucie zaczynamy od tloczka po lewej ktory jest dalej od klamki i przewody tez przechodza najpierw przez prawy potem do lewego?

Tak :)

Boomball - 2009-05-12 22:42:33

Tomek napisał:

przemir napisał:

odpowietrzanie - czy tak jak w aucie zaczynamy od tloczka po lewej ktory jest dalej od klamki i przewody tez przechodza najpierw przez prawy potem do lewego?

Tak :)

Witam,

u mnie przewód przechodzi najpierw przez PRAWY zacisk, a później do lewego. Więc jaka kolejność?

jackRM - 2009-05-12 23:00:10

Boomball napisał:

Tomek napisał:

przemir napisał:

odpowietrzanie - czy tak jak w aucie zaczynamy od tloczka po lewej ktory jest dalej od klamki i przewody tez przechodza najpierw przez prawy potem do lewego?

Tak :)

Witam,

u mnie przewód przechodzi najpierw przez PRAWY zacisk, a później do lewego. Więc jaka kolejność?

Najpierw przywitaj sie w Przywitalni a potem pomyslimy nad kolejnoscia..:policeman:

Boomball - 2009-05-13 12:46:57

Nadrobiłem braki  :)
Możemy teraz o odpowietrzaniu porozmawiać?
Mam podobny problem do opisywanego wcześniej - dźwignia przedniego hamulca miękko dochodzi do manetki, a za drugim razem twardo stawia opór. Ewidentnie zapowietrzony układ. Problem w tym, że miałem tak wcześniej, a niedawno wymieniałem płyn hamulcowy i historia się powtarza. Być może zrobiłem coś źle. O ile pamiętam, odpowietrzałem najpierw prawy zacisk, czyli ten, który u mnie jest na końcu układu. Ale dopiero wczoraj przyjrzałem się lepiej, jak biegną przewody hamulcowe i zobaczyłem, że przewód od przedniego zbiorniczka wyrównawczego leci do "jakiegoś czegoś" w kształcie małej tulei (umieszczonej poniżej przedniej lampy), od której odchodzą dwa przewody aż do jakiegoś "pudełeczka" (za zbiornikiem paliwa) oraz przewód do lewego zacisku hamulca przedniego. Tak sobie kombinuję, że ta "tulejka" może odpowiada za równomierny rozdział siły hamowania, nie wiem. Hamulce mają ABS i może to i z tym jest związane (?).

Być może nie wymieniłem całego płynu w przednim układzie (skoro taki dość rozległy), może zrobiłem coś nie tak.
Nie chciałbym znowu popełnić jakiegoś błedu.
(Sorry za "techniczne" określenia części)

Tomek - 2009-05-13 16:02:22

A odpowietrzyłeś ABS ?

Boomball - 2009-05-13 19:31:09

Pewnie nie.
Odpowietrzyłem obydwa przednie zaciski i wydawało mi się, że dźwignia hamulca działa poprawnie.
Czyli co powinienem zrobić?

Tomek - 2009-05-13 20:30:38

Ja ABS nie odpowietrzałem nigdy :(  Bo nie posiadam takowego

Boomball - 2009-05-13 20:41:02

A kolejność jaka? Najpierw dalszy zacisk?

Boomball - 2009-05-14 11:20:03

Okazało się (na podstawie informacji z serwisu), że układ z ABSem nie może być odpowietrzany tradycyjnie. Trzeba podobno wspomóc się komputerem. Umówiłem się już dzisiaj do serwisu, zobaczymy jak będzie.

pagan - 2009-05-19 16:30:51

Odpowietrzenie układu z ABS najlepiej zrobi serwis, gdyż trzeba podłączyć układ do kompa, musi zadziałać pompa abs-u, inaczej nie da rady samemu, mówili w serwisie u Jaskłowskiego że ktoś się z nimi umawiał na odpowietrzenie układu ... :)

Tomek - 2009-05-19 16:33:29

Jak dobrze że ja nie mam tego układu.Ale bym się denerwował jak bym sobie ABS zapowietrzył i musiał wybulić parę zeta na odpowietrzenie :)

pagan - 2009-05-19 23:45:04

parę zeta? para to 2 :) i mniej więcej tyle mnie to kosztowało dziś w serwisie, czyli przetoczenie płynu w układzie z ABS :D

Tomek - 2009-05-20 09:57:04

pagan napisał:

parę zeta? para to 2 :) i mniej więcej tyle mnie to kosztowało dziś w serwisie, czyli przetoczenie płynu w układzie z ABS :D

Ale u Jaskłowskiego to można wszystko normalnie załatwić :) To się nie liczy :P

Boomball - 2009-05-26 17:41:59

pagan napisał:

Odpowietrzenie układu z ABS najlepiej zrobi serwis, gdyż trzeba podłączyć układ do kompa, musi zadziałać pompa abs-u, inaczej nie da rady samemu, mówili w serwisie u Jaskłowskiego że ktoś się z nimi umawiał na odpowietrzenie układu ... :)

To może o mnie chodzi. Dzwoniłem tam jakieś półtora tygodnia temu, ale nie mieli mocy przerobowych, więc pojechałem do Sękocina.
No i szczerze mówiąc, dalej jest to samo. Albo zrobili fuszerę, albo przyczyna zapowietrzenia jest inna. 90 PLN wybuliłem.

Czyli ile to kosztuje u Jaskłowskiego?

anarcho - 2009-07-15 21:20:42

Tolinek dzięki za uzupełnienie Tomka o b12 jutro biorę się do roboty bo tłoczki mi nie odskakują i przednie kolo hamuje ...

bandit'a - 2009-07-20 10:33:27

witam

ja wczoraj wymieniłem klocki na przodzie, tylko teraz jak patrzę na te zdjęcia to przypomniałem sobie ze nie założyłem tych blaszek, które były na starych klockach. Zastanawiam się czy to zrobić?

https://www.berlin-hotel.pl/